Koronawirus przyczynił się do powstania światowego chaosu. Poszczególne kraje zamykają coraz to nowe placówki, a my pytamy, co z siłowniami? Zdania są podzielone, jednak wiele wskazuje na to, że sale treningowe mogą stanowić realne zagrożenie.
Eksperci ostrzegają, że osoby chodzące na siłownię mogą znaleźć się w grupie podwyższonego ryzyka, ponieważ intensywnie się pocą. Na łamach australijskiego ABC dr Norman Swan powiedział, że w najbliższych tygodniach powinno się unikać nie tylko siłowni, ale też saun, gdyż wilgoć sprzyja rozprzestrzenianiu zarazków.
Jeśli nie chcemy rezygnować z uczęszczania do siłowni, musimy zachować szczególną ostrożność. Przed odwiedzeniem sali treningowej należy dowiedzieć się, czy sprzęty są dezynfekowane, a najlepiej będzie osobiście odkazić sprzęt preparatem dezynfekującym powierzchnie zarówno przed, jak i po zakończeniu ćwiczeń, a przyrządów dotykać jedynie przez chusteczkę. Trzeba też unikać wilgotnych miejsc i często dezynfekować dłonie.
Bez względu na decyzję związaną z uczęszczaniem do siłowni, warto przestrzegać podstawowych zasad profilaktyki, aby zminimalizować ryzyko zakażenia COVID-19: