Każda z nas jest inna. Nie ma uniwersalnego planu dietetycznego, który sprawi, że wszystkie będziemy wyglądać równie idealnie. Może to i dobrze. Istnieje jednak sposób, który pozwala dopasować plan żywienia do indywidualnych potrzeb.
Zdrowa dieta to w teorii nic trudnego, jednak dobrze nam wszystkim znane zasady właściwego odżywiania nie sprawdzają się u wszystkich w ten sam sposób. Często istotny wpływ na brak efektów diety mogą mieć geny.
Dieta DNA pozwala na rozplanowanie indywidualnego jadłospisu na podstawie testów genetycznych, uwzględniając przy tym nasze predyspozycje. Dzięki niej możliwe jest dostosowanie posiłków oraz trybu życia do skłonności genetycznych oraz własnych zaburzeń ze strony metabolizmu czy odczuwania sytości.
Tradycyjne planowanie diety polega zwykle na analizie zapotrzebowania kalorycznego względem płci, wieku i aktywności fizycznej. Na tej podstawie ustala się zapotrzebowanie na białko, tłuszcze i węglowodany. Ten sposób w wielu przypadkach nie sprawdza się z powodu uwarunkowań genetycznych. Dieta DNA jest szczególnie polecana osobom z obciążeniem genetycznym, które należą do grupy ryzyka, a także z uwarunkowanym genetycznie prawdopodobieństwem nadwagi i otyłości.
Na czym polega dieta DNA?
Badania DNA są w stanie wykazać, jakie pożywienie jest najkorzystniejsze dla naszego organizmu. W kodzie genetycznym zapisane są także informacje na temat wpływu aktywności fizycznej na odchudzanie. Są osoby, którym wzmożony ruch przyniesie szybkie efekty, a inne będą potrzebowały więcej czasu. Badania genetyczne pokazują także, czy lepszy wpływ na nasz organizm będą miały krótkie i intensywne ćwiczenia czy też długie o stałej intensywności.
Badania DNA pozwolą odkryć, co nam służy, a czego lepiej unikać.