Syndrom wypalenia treningowego. Co zrobić, gdy dopadnie także ciebie?

Syndrom wypalenia treningowego może pojawić się ukażdego, kto niewłaściwie zabrał się za zdrowe życie. Wiele osób zapomina, że nie osiągnie wszystkiego od razu. Jeśli na początku damy z siebie maksimum, nie zostanie nic na kontynuowanie zamiarów.

Żeby w ogóle zacząć trenować trzeba mieć motywację. Na początku jest o nią nietrudno. Inspiracji możemy szukać na każdym kroku, czy to w gazetach, czy w internecie. Nie tylko zdjęcia, ale też informacje dotyczące zdrowego stylu życia mogą zachęcić do pójścia na siłownię. Początkowo czujemy, że to świetna decyzja, a zdrowa dieta i treningi napędzają nas do działania. Zapał może jednak szybko minąć.

Malejąca motywacja to problem wielu osób decydujących się na poważne zmiany w swoim stylu życia. Ponad połowa rezygnuje z treningów w przeciągu roku od rozpoczęcia wybranego programu. Bez wątpienia warto zawalczyć o pozostanie w grze. Tylko jak się za to zabrać? 

Jak nie zejść z drogi do celu?

Jeśli czujesz, że trening nie jest satysfakcjonujący i właściwie nie widzisz już powodu, żeby podnieść się i walczyć, spróbuj zmodyfikować swój harmonogram. Weź pod uwagę wszelkie czynniki, które nie sprzyjają chodzeniu na siłownię. Może lepiej będzie, jeśli dasz sobie więcej czasu i poddasz poprawce również cele.

Wyznacz sobie nowy kierunek działania

Zastanów się, czego tak naprawdę oczekujesz. Jeśli wyznaczony cel stanie się bliższy, czyli bardziej realny, łatwiej będzie ci do niego dążyć. Wyznaczane na początku drogi cele są zwykle ogólne. Szczupła sylwetka to rzeczywiście coś, co chcesz osiągnąć, ale czy zastanowiłaś się jak to zrobić? Spróbuj rozpisać sobie kolejne kroki, czyli punkty, które musisz zaliczyć, aby cieszyć się wymarzoną sylwetką. Twoje działanie ma wiązać się z konkretnym wynikiem.

jędrna pupa
jędrna pupa Jakob Owens/unsplash.com

Nie rzucaj się od razu na głęboką wodę

Spadek zapału wiąże się często z chęci zrobienia wszystkiego na początku. Jeśli zaczniesz się przemęczać od pierwszego dnia, trening nie będzie ci się dobrze kojarzył i bardzo szybko zrezygnujesz. Najlepiej zacząć delikatnie, powoli i stopniowo zwiększając nie tylko swoje możliwości - co przychodzi wraz z kolejnymi treningami - ale też narzucane na siebie zadania.

Podstawowe cele treningu fitness to redukcja tkanki tłuszczowej, rozbudowa masy mięśniowej oraz poprawa ogólnej kondycji i wydolności organizmu. Nawet jeśli najbardziej na świecie chcesz schudnąć, powinnaś rozpocząć swoją przygodę od tego ostatniego. Nadal będzie to aktywność fizyczna, a realizacja tego celu pozwoli ci osiągnąć lepsze efekty podczas ćwiczeń redukujących tkankę tłuszczową. 

Zobacz intensywny trening Kasi Dziurskiej:

Zobacz wideo
Więcej o: