Małgorzata Socha może się pochwalić nienaganną sylwetką. Sama aktorka przyznaje, że nie zawsze tak było. Po dwóch ciążach musiała bardziej zwracać uwagę na swój tryb życia i znaleźć czas na częstsze treningi. Przy trzeciej ciąży Małgorzata wiedziała, w jaki sposób prawidłowo zadbać o figurę. Co zdradziła gwiazda magazynowi "Women's Health Polska"?
Niezwykłe szybkie tempo pracy, trzy ciąże i chwile dla siebie. Małgorzata przyznała, że najbardziej nie lubi tracić czasu i każdą chwilę stara się dokładnie zaplanować, aby maksymalnie wykorzystać możliwości. Pierwsza ciąża dla Sochy przyniosła wiele zmian:
Przy pierwszym dziecku poczułam się niezdrowo zmotywowana przez presję społeczną. Po ciąży wszystko się w nas zmienia. Nie spieszyłam się, odczekałam chwilę i wiedziałam, kiedy mogę sobie pozwolić na to, żeby zacząć ćwiczyć. Myślę, że rzeczywiście rok jest takim odstępem czasu, którego potrzebuje kobieta, żeby wrócić do siebie albo pomyśleć o sobie. Oczywiście wiadomo, że bywa różnie, ale w moim przypadku rzeczywiście potrzebowałam roku, żeby wrócić do swojej figury
- czytamy w udzielonym przez aktorkę wywiadzie. Małgosia wspomniała o tym, że podczas pierwszej ciąży przytyła 20 kilogramów. Pierwsze tygodnie po porodzie nie były łatwe. Socha musiała zmierzyć się sama ze sobą; ciałem, które wyglądało i zachowywało się inaczej. Druga ciąża okazała się przełomowa, jeśli chodzi o myślenie o ćwiczeniach:
Pod koniec drugiej ciąży miałam problemy z kręgosłupem lędźwiowym, a to wynikało z osłabionych mięśni. Musiałam zacząć ćwiczyć, żeby je wzmacniać, móc funkcjonować i chodzić. W ten sposób rehabilitacja stała się dla mnie motywacją do tego, żeby zacząć ćwiczyć i przez to zadbać o siebie. Za trzecim razem miałam już tyle świadomości i wiedzy, żeby sama się zmobilizować
- zdradziła Małgosia. W odzyskaniu sylwetki i budowaniu formy Sosze bardzo pomógł obóz treningowy z Anną Lewandowską. W tym czasie gwiazda pokochała treningi i odnalazła niemijającą motywację do tego, aby ćwiczyć regularnie. Obecnie trenuje 2-3 razy w tygodniu: biega około 40 minut, rozciąga się poprzez brzuszki, pompki i deskę. Do biegania kupiła specjalny wózek, aby zabierać ze sobą maluchy - w ten sposób łączyła aktywność fizyczną ze spędzaniem czasu w gronie najbliższych.
Małgorzata Socha zachęca do rannego biegania: