Nie, to nie jest makijaż ani chirurgia plastyczna. Okazuje się, że wszystko za sprawą dyscypliny - zarówno w kuchni, jak i na siłowni. Beckham słynie z niewiarygodnie ścisłej diety i rutyny treningowej, która może sprawić, że nawet doświadczeni sportowcy przestaną się pocić.
Słowo, które trafnie określa dietę Victorii to: "czyste". Przed śniadaniem Beckham wypija kilka łyżeczek octu jabłkowego na pusty żołądek, o czym można było usłyszeć w instagramowej relacji z początku tego roku. Następnie spożywa miskę płatków zbożowych z jagodami i niesłodzonym mlekiem migdałowym, wędzonego łososia z jajecznicą lub jeden z jej ulubionych zielonych koktajli - to potężna roślinna mieszanka szpinaku, jabłek, kiwi i awokado. Na lunch lub kolację Beckham wybiera chude ryby bądź sushi. Zwykle łączy to z kilkoma zielonymi warzywami. Była Spice Girl nie je nabiału, więc unika mleka krowiego i sera.
Podczas gdy większość dietetyków zgadza się, że przejście na dietę pełną tłuszczów (jak awokado), białka (ryby) i zieleni jest znacznie zdrowsze niż dieta przeciętnego człowieka, są specjaliści, którzy twierdzą, że to, co je Beckham nie wystarcza, aby pokryć minimalne dzienne zapotrzebowanie na witaminy i minerały. Sama Victoria musi przyjmować mnóstwo suplementów, w tym 12 witamin, 22 aminokwasów i 28 minerałów - tylko po to, by utrzymać zdrowie i poziom energii na wysokim poziomie.
Jeśli chcesz wypróbować tę dietę, dobrze się zastanów. Prawdopodobnie znajdziesz zdrowszą i mniej restrykcyjną dietę - i to za znacznie niższy koszt.