Efekty ćwiczeń zobaczysz tylko dzięki regularnym treningom. Ale co robić, kiedy mimo to nie widać efektów ćwiczeń?

Efekty - to często jedyne co nas motywuje do pracy nad własnym ciałem. Zaczynam trenować, zdrowo się odżywiać i czekamy z niecierpliwością na efekty ćwiczeń. Jak szybko widać efekty ćwiczeń? Niestety, od samego przekroczenia progu siłowni, nasz brzuch nie stanie się płaski. Musimy postawić na systematyczną pracę. Co robić, kiedy nie widać efektów ćwiczeń mimo to?

Jak szybko widać efekty ćwiczeń?

Co sprawia, że zaczynamy trenować? Zazwyczaj – u osób, które wcześniej nie miały doświadczenia ze sportem – jest to chęć poprawy własnego wyglądu i/lub zdrowia fizycznego oraz psychicznego. To w zasadzie główne czynniki motywujące. Chcemy lepiej prezentować się w bikini, mniej chorować, zapobiegać groźnym chorobom związanym z nadwagą czy otyłością. To, co nas demotywuje to brak efektów ćwiczeń. Gdy nie zauważymy ich błyskawicznie, często tracimy cierpliwość i odpuszczamy. A to błąd. Niestety nie ma treningu, który przyniesie ekspresowe skutki. Satysfakcjonujące efekty ćwiczeń wymagają czasu, wytrwałości i samozaparcia.

Jak szybko widać więc efekty ćwiczeń? To zależy. Zależy zarówno od nas samych, od naszej samozaparcia, tego jak się przykładamy, jak również ogólnego stanu zdrowia, gospodarki hormonalnej czy kondycji psychicznej. Niektórzy potrzebuję dwóch tygodni ćwiczeń, aby na przykład zobaczyć pierwszy zarys mięśni na brzuchu. Inni do takiego samego stanu będą dochodzić wiele tygodni.

I obie ścieżki są dobre! Organizm wie, co jest dla nas najlepsze, najbezpieczniejsze. A najważniejsze są przecież i tak końcowe efekty ćwiczeń. Nie powinniśmy przejmować się początkowym zastojem czy powolnymi zmianami. Na dobrą sprawę liczy się to, co wypracujemy ostatecznie. Kluczowe w byciu zadowolonym z rezultatu ćwiczeń jest choćby nie dopuszczenie do efektu jo-jo. A to wypracujemy stopniowymi zmianami, nowym stylem życia, właściwą, dobrze zbilansowaną dietą, zdrowymi nawykami i regularnymi treningami.

Jednak już po około dwóch-trzech tygodniach od rozpoczęcia regularnych ćwiczeń, powinniśmy zauważać zmiany. Nie będą to spektakularne metamorfozy w większości przypadków. Zauważymy jednak mniejsze zmęczenie organizmu po wykonaniu tego samego co zawsze treningu. Nasze ciało także zacznie się zmieniać. Problematyczne strefy – uda, brzuch, pośladki – zaczną robić się twardsze, bardziej sprężyste. Możemy też dostrzec na wadze nieco niższą masę. Pamiętajmy, że zdrowa utrata kilogramów nie powinna przekraczać 0,5-1 kg tygodniowo.

Jak często ćwiczyć, żeby zobaczyć efekty?

Zastanawiasz się, jak często ćwiczyć, żeby zobaczyć efekty? Na pewno musisz ćwiczyć systematycznie. Najlepszą, najbezpieczniejszą formą są treningi dwa lub trzy razy w tygodniu. Nie ma potrzeby częstszych treningów. Musimy przecież zapewnić organizmowi czas na regenerację i należyty odpoczynek.

Co robić, kiedy nie widać efektów ćwiczeń?

A co robić, kiedy efektów ćwiczeń wciąż brak? Daj sobie czas. Zacznij zastanawiać się nad zmianą planu treningowego dopiero po miesiącu lub dwóch. A może zbytnio sobie pobłażasz? Może twoje treningi nie są wykonywane na 100 proc.?

Ponadto zastanów się nad dietą. Musisz odżywiać się prawidłowo. Zawsze jedz pięć posiłków dziennie. Twoja dieta powinna być dobrze zbilansowana i zakładać spożywanie zdrowych produktów. Nawadniaj także właściwie organizm i dużo śpij. Długość snu i wystawienia na stres bez należytego odpoczynku także ma znaczenie!

Efekty ćwiczeń z Chodakowską i Lewandowską

Bardzo często wybieramy treningi z popularnymi trenerkami. W Polsce do najchętniej wybieranych należą Ewa Chodakowska i Anna Lewandowska. Która z nich jest lepsza? Efekty ćwiczeń z Chodakowską są lepsze od efektów ćwiczeń z Lewandowską?

Nie można jednoznacznie tego stwierdzić. Obie trenerki są skuteczne i są prawdziwymi profesjonalistkami w dziedzinie fitnessu i zdrowego stylu życia. Mają jednak różną osobowość. Jednym pasuje bardziej energetyczny trening z Lewandowską, innych motywuje kobiece wsparcie Chodakowskiej. Efekty ćwiczeń z Chodakowską i Lewandowską są w zasadzie podobne. Chudniemy, zyskujemy atrakcyjniejszą sylwetkę, zwiększamy pewność siebie. To, którą instruktorkę wybierzemy zależy wyłącznie od naszych preferencji.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.