Jennifer Aniston od wielu lat stosuje takie same sztuczki, aby zachować młody wygląd jak najdłużej. Sposoby aktorki są naprawdę świetne - Jennifer wygląda co najmniej 20 lat młodziej, niż wskazuje jej rok urodzenia. W jaki sposób Aniston udało zatrzymać się procesy starzenia?
Chcesz zachować młodą skórę na dłużej? Przeczytaj, w jaki sposób dba o siebie gwiazda "Przyjaciół". Triki aktorki są wyjątkowo proste i skuteczne.
Po pierwsze - poznaj moc zimnej wody. Aniston poszła w ślady skandynawskich koleżanek. W wywiadzie dla magazynu "Vogue" Jennifer przyznała, że przemywa twarz zimną wodą z lodem. W taki sposób schładza cerę 25 razy dziennie! Ta oldschoolowa metoda do pobudzenia skóry jest popularna szczególnie wśród kobiet z krajów Skandynawskich - zwróćcie uwagę na twarze Norweżek czy Dunek, jesteśmy pewne, że od razu postanowicie wypróbować taką kąpiel.
Po drugie - korzysta z terapii światłem. Sesje z podczerwienią posiadają wiele zalet, przede wszystkim doskonale działają na układ krążenia, poprawienie tekstury skóry oraz na produkcję kolagenu. Jeśli chcesz odmłodzić komórki i przeprowadzić detoksykację - wypróbuj koniecznie!
Po trzecie - minimalny makijaż. Wygląd Jen jest charakterystyczny od czasów nagrywania uwielbianego serialu. Zastosowanie na co dzień minimalnej ilości kosmetyków kolorowych pozwala na wolniejsze starzenie się komórek skóry.
Po czwarte - delikatna pielęgnacja włosów. Bad hair day? Nie w przypadku Aniston. Piękne, gęste włosy aktorki to jej znak rozpoznawczy. Jennifer podkreśla, że dobra kondycja włosów to zasługa stosowania maseczek raz w tygodniu, a przede wszystkim unikania nadmiernej stylizacji.
Po piąte - pamięta o self-care. Każdą niedzielę Aniston poświęca na zadbanie o siebie. Siódmy dzień tygodnia to czas na upiększające maseczki, ćwiczenia oraz zdrowe posiłki, zjedzone w spokoju. Niedzielnym rytuałem Jen są poranne medytacje, które działają pobudzająco i kojąco.
Po szóste - zamieniła kawę na świeżo przygotowany sok z selera. Każdy dzień aktorka zaczyna od szklanki soku z selera, który posiada mnóstwo witaminy K, która obniża poziom stresu i poprawia krążenie. Taki koktajl to idealny sposób na bezkofeinowe pobudzenie.
Po siódme - zminimalizowała pielęgnację cery. W kosmetyczne Aniston nie znajdziecie mnóstwo upiększających kosmetyków. Jen stawia na naturalne, organiczne produkty, które mają na celu odżywienie skóry, a nie jej sztuczne poprawianie. Kosmetyki z długimi składami obciążają i zapychają pory. Im prostsza pielęgnacja - tym lepsza.