Trening na czczo czy po jedzeniu?
Trening na czczo czy po jedzeniu? To pytanie nieustająco dzieli osoby uprawiające sport. Oczywiście takie rozwiązanie ma wiele zalet, niestety ma także wiele wad. I to właśnie te drugie przeważają. Dlatego też dietetycy i trenerzy upierają się, aby ćwiczyć dopiero po zjedzeniu choć minimalnego śniadania. Ale po kolei. Kiedy trening na czczo ma sens?
W zasadzie tylko wtedy, gdy naszym celem jest szybka i znaczna utrata tkanki tłuszczowej i gdy chcemy utrzymać niski stan tkanki tłuszczowej w naszym organizmie. Taki sposób ćwiczeń pozwala na szybko przestawić organizm na czerpanie energii z tłuszczu. Można to osiągnąć poprzez zwiększenie ilości uwalnianych hormonów, odpowiedzialnych za spalanie tkanki tłuszczowej.
Jednak kluczowe jest twoje dobre samopoczucie. Jeśli czujesz się słabo, nie masz siły, miewasz zawroty głowy, pod żadnym pozorem nie trenuj na czczo. To bardzo obciążające dla organizmu. Jeśli też tylko podejrzewasz, że może ci zaszkodzić, także z niego zrezygnuj.
Trening na czczo na masę – niewskazany!
Trening na czczo jest też często wybieraną opcją w przypadku ćwiczeń na masę. Jeśli długofalowo rezygnujemy ze śniadań, nasz organizm w pewnym momencie się do tego przyzwyczaja. W naszym organizmie zaczynają zachodzić procesy kataboliczne, które wywołują zwiększenie poziomu kortyzolu, czyli hormonu stresu. Mamy dużo energii, rozpiera nas energia, ale pochodzi ona właśnie z przemian katabolicznych. W tej sytuacji dochodzi do rozpadu tkanki mięśniowej, bo ma ona za mało glikogenu. Nie ma energii do działania. Trening na czczo wzmaga te proces. Początkowa siła do działania znika. A pojawia się wolniejszy metabolizm i większe zmęczenie.
Jeśli zależy nam na budowaniu masy, nie powinniśmy więc ćwiczyć na czczo. Musimy wcześniej dostarczyć organizmowi niezbędnych składników, które zatrzymają procesy kataboliczne. Mogą to być na przykład suplementy – choćby aminokwasy rozgałęzione BCAA i węglowodany proste. Świetnym pomysłem na śniadanie będzie więc koktajl z białkiem serwatkowym i dodatkiem węglowodanów. Dodatek jedna czy dwie kanapki i możemy ruszać na siłownię!
Trening na czczo – efekty
Czy trening na czczo ma jakieś pozytywne efekty? Przede wszystkim bycie na czczo wpływa już na sam trening. Mamy mniej siły, ćwiczymy mniej intensywnie. Szczególnie widać to przy treningach siłowych. Mniej przy takich jak na przykład cardio. Podczas cardio spalamy tkankę tłuszczową, ćwicząc na czczo podkręcamy z pewnością ten efekt. Szybciej zauważymy większy spadek masy. Jest to jednak kwestia bardzo indywidualna.
Najczęstszym efektem treningu na czczo jest jednak osłabienie, zmęczenie, zawroty głowy i znacznie mniej siły.
Czy trening na czczo pomaga szybciej schudnąć?
Jeszcze raz powtórzmy – trening na czczo nie jest zalecany. Czy trening na czczo pomaga szybciej schudnąć? Na pewno. Ale jest to chwilowy efekt. Na pewno zauważymy spadek masy, gdy od razu po treningu wejdziemy na wagę. Czy ten efekt utrzyma się, zależy to od nas. Jeśli po trening zasiądziemy do obfitego śniadania, z pewnością nie. Jednak z drugiej strony musimy dostarczyć organizmowi paliwa. Musimy więc zrobić to z głową. Zaplanować posiłek tak, by był ubogi w kalorie, a bogaty w wartości odżywcze.
Warto wspomnieć także o badaniach, które opublikowano w magazynie "International Journal of Sports Medicine". Doniesienia naukowców potwierdzają, że trening na czczo pozwala na efektywniejsze spalanie kalorii niż trening po posiłku. W badaniu brały udział kobiety. Podzielone je na dwie grupy. Jedna nie jadła nic przed treningiem, druga ćwiczyła dopiero po posiłku. Panie, które trenowały na czczo podczas godzinnego treningu spaliły 94,3 kcal. Te, które ćwiczy po śniadaniu spaliły podczas takich samych ćwiczeń 71,6 kcal. Czy to więc tak duża różnica? Czy warto narażać swoje zdrowie?
