Łańcuchy treningowe urozmaicą trening siłowy. Po co trenować z łańcuchami treningowymi?

Łańcuchy treningowe mają szerokie zastosowanie w treningu siłowym. Jednak niezbyt często widujemy je na siłowniach czy zajęciach typu crossfit. A jednak wykorzystywane przy wyciskaniu czy przysiadach mogą przynieść spektakularne efekty. Wielu wyciskaczy i trójboistów wykorzystuje łańcuchy w swoich programach treningowych i poprawia skutecznie wyniki. Dowiedz się, po co trenować z łańcuchami treningowymi i jakie są rodzaje łańcuchów treningowych.

Po co trenować z łańcuchami treningowymi?

Na początek warto zadać sobie podstawowe pytanie – po co właściwie trenować z łańcuchami treningowymi? Odpowiedź może być tylko jedna. Powinniśmy pomyśleć o treningu z takim obciążeniem, gdy zwykłe ćwiczenia siłowe już nam nie wystarczają, nie widzimy postępu, są łatwe i nie męczymy się przy nich.

Warto wiedzieć, że podczas zwykłego treningu z obciążeniem, pod koniec naszego ruchu znacznie spada napięcie mięśni. I tu wygrywa trening z łańcuchami. Dlaczego? Pozwala on bowiem na budowanie siły i poprawę szybkości. Dzieje się tak, ponieważ w większym stopniu angażuje mięśnie. Wystarczy do gryfu sztangi przywiązać ciężkie łańcuchy. Uzyskujemy w ten sposób większy i przy okazji zmienny opór. Nasze mięśnie są wciąż wytrącane z równowagi i mają nowy bodziec do rozwoju.

Po co więc trenować z łańcuchami treningowymi? Po to, aby urozmaicić ćwiczenie, dać nowy impuls mięśniom. Nasze ciało nie będzie spodziewało się, z której strony nadejdzie ciężar. Przykładem może być choćby wspomniane już wyciskanie sztangi z łańcuchami. Gdy będziemy ją opuszczać lub podnosić, w pewnym momencie łańcuchy będą na ziemi. A kiedy tylko podniesiemy je z podłoża, skutecznie zaskoczą nasze mięśnie.

Rodzaje łańcuchów treningowych

Zanim chwycisz łańcuchy i przymocujesz je do sztangi, musisz wiedzieć, że są dwa rodzaje łańcuchów treningowych. Pierwszy, podstawowy to taki, w którym ogniwa są dość duże i ciężkie. Z tego powodu stopniowo opadają one na podłoże podczas ćwiczeń.

Drugi rodzaj łańcuchów treningowych to takie, które mają rozwidlenia na różnej długości. Łańcuchy składają się z małych ogniw, a co jakiś czas znajdują się na nich takie dodatkowe mocowania, które pieszczotliwie, bardzo potocznie nazywane są „kiściami”. Gdy wybierzemy ten rodzaj łańcuchów treningowych, to podczas wyciskania w pewnym momencie ruchu zmienia się bardzo gwałtownie. Nagle musimy unieść całą kiść dodatkowych ogniw łańcucha.

Pierwszy rodzaj łańcucha treningowego sprawdzi się w momencie, gdy chcemy stopniowo zwiększać opór. Działa podobnie na zasadzie gum oporowych. Drugi rodzaj łańcucha treningowego przyczyni się do gwałtownych wzrostów. To, który typ wybierzemy zależy tylko od nas. Oba na pewno pomogą nam pobudzać mięsnie do pracy i wytrącać je z równowagi. Pamiętajmy bowiem, że łańcuchy cały czas się bujają, więc wpływają korzystnie także na mięśnie stabilizujące.

Łańcuchy czy gumy do treningu?

Wiele osób zastanawia się, co jest lepsze w treningu siłowym – łańcuchy czy gumy treningowe. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Na każdego coś innego działa lepiej. Jednak gumy do treningu mają jedną przewagę nad łańcuchami. Można je stosować w domu, nawet gdy ćwiczymy z mniejszym obciążeniem.

Gumy treningowe przydadzą się także podczas innych ćwiczeń, choćby podciągania się na drążku czy przeskoków przez skrzynię czy step.

Dla kogo odpowiednie są łańcuchy treningowe? Kto może tak ćwiczyć?

Zanim podpowiemy, jak trenować z łańcuchami, warto dowiedzieć się jeszcze, dla kog odpowiednie są łańcuchy treningowe? Kto może tak ćwiczyć? Jak nie trudno się domyślić – wyłącznie osoby zaawansowane. Jeśli nie masz solidnego doświadczenia w treningu siłowym, zdecydowanie na początku odpuść trening z łańcuchami. To naprawdę wyczerpujący rodzaj ćwiczeń.

Jak trenować z łańcuchami?

Przedstawiamy dwie wersje wyciskania sztangi z łańcuchami. Na początek warto wybrać metodę, w której łańcuchy mają cały czas styczność z podłożem. Zarówno podczas opuszczania, jak i wyciskania sztangi. To świetny sposób na stopniowe zwiększanie oporu. Im wyżej uda nam się podnieść sztangę, tym jest ciężej.

Drugi wariant zakłada, że łańcuchy w pewnym momencie ruchu odrywają się od podłoża i gwałtownie obciążają naszą sztangę. Do tego najlepsze będą łańcuchy treningowe z małymi ogniwami, które co jakiś czas mają umiejscowione „kiście”. W ten sposób utrudniamy sobie zadanie, bo musimy dodatkowo jeszcze stabilizować ciężar i całe ciało.

Więcej o:
Copyright © Agora SA