Ostatnio pisaliśmy o Kourtney Kardashian w kontekście 10 najlepszych rad na bycie w świetnej formie. Tym razem na łamach portalu Poosh celebrytka podzieliła się swoim sposobem na odzyskanie zgrabnej sylwetki po trzech ciążach.
Kourtney Kardashian szczerze o odchudzaniu po ciąży
Kourtney przyznała, że urodzenie trójki dzieci, zaowocowało przybraniem na wadze. Było to dokładnie 18 kilogramów. Zwróciła jednak uwagę na to, że każda ciąża była zupełnie inna, zarówno pod kątem emocjonalnym, jak i fizycznym. Jej sposób na "dojście do siebie" ewaluowało na przestrzeni lat.
Początkowo po urodzeniu pierwszego dziecka Masona, nie przepadała za intensywnymi sesjami treningowymi. Nie korzystała też z usług trenera personalnego. Preferowała krótkie joggingi na 3-4 km. Ćwiczyła również trochę w domu i odbywała częste spacery z wózkiem. Ponadto karmiła Masona piersią przez 16 miesięcy, co znacznie przyczyniło się do utraty zbędnych kilogramów.
Gwiazda zaleca karmienie piersią, tak długo, jak to tylko możliwe. Przez dbałość o zdrowie dziecka łatwiej utrzymywać wtedy zdrową dietę, pamiętać o odpowiednim nawodnieniu, nie pić alkoholu ani nie przesadzać z kofeiną. Poza tym każde karmienie to utrata około 700 kcal.
Po drugiej ciąży z Penelope, Kourtney dalej kontynuowała dość łagodne treningi. Do swojej rutyny włączyła wtedy również jogę. Tym razem jednak proces odchudzania był dla niej dużo trudniejszy. Po około dwóch latach poczuła się gotowa, by spróbować czegoś nowego. Zaczęła wykonywać krótkie treningi o wysokiej intensywności pod okiem swojego trenera personalnego Dona. Miał on duży wpływ na jej motywację. Układał sesje treningowe celebrytki tak, by były jak najbardziej zróżnicowane. Ćwiczyli w jej domu, gdzie wbiegała po schodach, robili mocne sesje cardio na siłowni z użyciem skakanki, biegali po wzgórzach lub trenowali boks.
Kilka miesięcy po ćwiczeniach z trenerem gwiazda zaszła w ciążę ze swoją trzecią pociechą, Reign. Odpuściła mocne treningi, ale pozostała wierna łagodnej aktywności fizycznej. Przyznała, że wtedy szczególnie nie mogła się doczekać, kiedy ponownie będzie mogła dawać z siebie 100% na siłowni, ponieważ przeżywała rozstanie ze swoim wieloletnim partnerem Scottem Disickiem, a trening HIIT pomagały jej uporać się z niepokojem związanym z zerwaniem.
Kourtney podsumowała swój wpis, zwracając uwagę na to, że najważniejsze jest działanie w zgodzie z potrzebami swojego ciała, a nie poddawanie się presji społecznej, by osiągnąć nierealistycznie zgrabną sylwetkę po porodzie. Celebrytka powiedziała również, że dopiero 4 miesiące po narodzinach jej ostatniego dziecka poczuła chęć zdobycia, jak najlepszej formy.
MZ
Kim Kardashian pokazała jak ćwiczy, ale czy jej trener aby na pewno jest kompetentny?