Deynn może się pochwalić zarysowanymi mięśniami, które często pokazuje na Instagramie. Obserwatorzy influencerki podziwiają jej figurę i zarzucają Maritę pytaniami, jak udaje jej się utrzymać dobrą kondycję. Najwięcej komplementów zbiera brzuch Majewskiej, który wygląda imponująco. Deynn postanowiła odnieść się do komentarzy i zdradzić swoją tajemnicę.
Marita odniosła się do wielu spekulacji, dotyczących jej diety. Yotubuerka wyznała, że nie ogranicza swojego jadłospisu i zawsze je to, na co ma ochotę. Gdyby nie intensywne ćwiczenia, również podczas urlopu, na pewno pojawiłaby się zbędna tkanka tłuszczowa. Deynn cieszy się, że ostre treningi pomagają jej w utrzymaniu sylwetki. Zapewnia, że po powrocie z wakacji zadba również o dietę i będzie się starać unikać fast foodów oraz słodyczy.
Marita lubi dzielić się w sieci propozycjami na ćwiczenia, które szybko przynoszą efekty. Infuencerka nie zapomina również o prawidłowej rozgrzewce, którą niedawno zaprezentowała w sieci. Majewska razem ze swoim mężem Danielem od wielu lat obracają się w fitnessowym świecie, a na ich profilach na Instagramie systematycznie pojawiają się zdjęcia wyćwiczonych sylwetek oraz nagrania polecanych treningów.
Zanim Marita zaczęła intensywne treningi, jej dieta musiała ulec zmianie. W artykule "Women's Health" można przeczytać, że influencerka zaczęła od pilnowania dziennego zapotrzebowania kalorycznego.
Aby bez problemu wytrwać w założeniach, raz w tygodniu z ukochanym pozwalamy sobie na ulubione danie. To odblokowuje psychicznie.
- czytamy we wspomnianym wywiadzie. Jeśli nie przekroczymy liczby zalecanych dziennie kalorii, nasz jadłospis może być urozmaicony o różne ulubione potrawy.