"Ninja Warrior Polska" na Polsacie w każdym odcinku gromadzi kolejne gwiazdy. Tym razem przyszedł czas na dziewczyny. Wystąpiły Siostry Bukowskie, znane głównie internautom, oraz Patrycja Wieja z programu "Projekt Lady".
"Ninja Warrior Polska" jak zwykle dostarczył uczestnikom i widzom niemałych emocji. Tor przeszkód pokonywali "zwykli" ludzie jak i sportowi wyjadacze. Swoją szansę dostali m.in. urzędniczka i trenerzy W-F i parkouru. Były też i gwiazdy. Patrycja Wieja, którą pamiętacie bez wątpienia z "Projekt Lady" TVN, spróbowała swoich sił i była bardzo bliska sukcesu.
Patrycja Wieja przez trzy ostatnie miesiące przygotowywała się do występu. Patrycja jest jednak nie tylko byłą uczestniczką "Projekt Lady", ale również nauczycielką W-Fu, dlatego wiedziała, co robi. I bardzo niewiele brakowało, a kto wie, może Patrycja przeszłaby dalej. Niestety, odpadła na drugiej przeszkodzie - i odpadła to słowo klucz.
Do pokonania miała kilkumetrowy odcinek w powietrzu, trzymając się tylko specjalnych uchwytów, przymocowanych do liny. Uchwyty miały dodatkowe progi, przez które co chwila następowały wyboje - nie było łatwo utrzymać się w powietrzu. Patrycja doleciała do końca i już skoczyła nawet na materac. Niestety, uderzając nieco bezwładnie ciałem w jego powierzchnię, jej ręka trafiła w wodę. A to oznaczało dyskwalifikację.
Z tą samą przeszkodą problem miały też siostry Bukowskie. One jednak trafiły prosto do wody (choć jedna spadając, trafiła połową ciała w podest z materaców).
Panie już zapowiedziały, że to nie jest ich ostatnie starcie z "Ninja Warrior Polska". W przyszłym roku wezmą udział w kolejnej edycji programu.