Agnieszka Dygant w tym roku skończyła 46 lat i wciąż zachwyca swoją nienaganną figurą. Aktorka postanowiła odpowiedzieć na pytanie, co robi, że jest taka szczupła. Gwiazda często porównywana jest do Angeliny Jolie, co uważa za ogromny komplement, jednak nieco przesadzony.
Agnieszka Dygant ostatnio zachwyciła fanów piękną sylwetką podczas słonecznych wakacji. Tym razem mogliśmy oglądać ją na premierze filmu "Nieznajomi". Tam też dziennikarka postanowiła zapytać ją, co robi, że tak wygląda. Odpowiedź aktorki była krótka i rzeczowa.
Gwiazda przyznaje otwarcie, że natura i czas są dla niej nad wyraz łaskawe. Nie stosuje więc żadnych specjalnych diet ani zaawansowanych treningów.
Niespecjalnie coś robię, to tak po prostu jest, że im jestem starsza, tym bardziej jestem chuda. Takie geny. One są, jakie są. Dostajemy je i czasem się okazuje, że są dobre, a czasem się okazuje, że one takie dobre nie są. To zależy, jak nam się wiedzie. Na razie jest, że dobre. Ale nie wiadomo. Jak zacznę tyć, to wtedy może będzie gorzej.
- stwierdziła w wywiadzie dla Jastrząb Post.
Jak widać, aktorka korzysta z genów, które otrzymała od rodziców. Jej figura prawie w ogóle nie zmieniła się na przestrzeni lat, a gwiazda wciąż wygląda jak 20-latka.
Agnieszka Dygant może pochwalić się naturalnie szczupłą talię. Te ćwiczenia mogą okazać się pomocne w treningu tej partii ciała