Każdy, kto choć raz próbował być na diecie, prawdopodobnie słyszał: "nie wolno jeść po 18" albo "ziemniaki to największy wróg na diecie", a w ostatnim czasie "tylko produkty bio pomogą ci schudnąć". Jak to więc właściwie jest z tym zdrowym odżywaniem? Ewa Chodakowska postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości i na Instagramie opublikowała listę mitów żywieniowych, w które niektórzy nadal wierzą.
Kiedyś rzeczywiście mówiło się, że nie ma innej drogi do szczupłej sylwetki niż jedzenie jak wróbelek, czyli prawie wcale. Co o tym myśli Ewa Chodakowska?
Twój organizm, aby mógł prawidłowo funkcjonować, potrzebuje wszystkich składników odżywczych w odpowiednich ilościach. Nie chodzi o to, żeby się głodzić, a raczej dostosować ilość jedzenia do indywidualnych potrzeb Twojego organizmu. „Obcinając“ kalorie do minimum, prawdopodobnie schudniesz, ale również prawie pewne jest to, że szybko wrócisz do swojej starej masy ciała
- wyjaśnia trenerka.
Ważne jest, żeby rozgraniczyć sobie tłuszcz znajdujący się w fast foodach czy niezdrowych przekąskach od tego, który rzeczywiście może przynieść nam sporo korzyści. Za jedno z najlepszych źródeł tłuszczu uważa się np. awokado, które w ostatnim czasie zyskało sporą popularność wśród miłośników zdrowego stylu życia.
Prawdą jest, że należy ograniczać produkty, które są źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych. Należą do nich smalec, podroby, tłuste mięsa, dania typu fast-food, olej palmowy bardzo często pojawiający się w składzie ciastek, batonów. Nie oznacza to jednak, że każdy tłuszcz jest zły! Wybieraj ten dobrej jakości: oliwa z oliwek, orzechy, awokado, tłuste ryby morskie
- radzi Ewa.
Co zalicza się do węglowodanów? Na pewno takie produkty jak makaron, ryż, kasze czy wcześniej wspomniane ziemniaki. Pytanie brzmi, czy rzeczywiście są takie złe?
Węglowodany są głównym źródłem energii dla Twojego organizmu (warto jednak zadbać o dobre źródła)! Tak naprawdę tym, co nas tuczy, jest nadmiar energii dostarczanej w postaci kalorii. Nieważne, czy pochodzą one z węglowodanów, tłuszczu czy białka…
- pisze na swoim Instagramie Chodakowska.
Wiele osób myśli, że produkty, które w swojej nazwie mają "light", czy "fit" po pierwsze są zdrowe, a po drugie mają mniej kalorii. Niestety, w niektórych przypadkach jest zupełnie na odwrót.
Tłuszcz i cukier, które bardzo często usuwa się z takich produktów, są składnikami, które najbardziej wpływają na atrakcyjny smak. Usuwając jeden z nich, producent musi zastąpić go czymś innym. Czym? Zwykle są to sztuczne dodatki o wątpliwym wpływie na zdrowie… Oprócz tego nie jest rzadkością, że produkty z etykietą „fit” w rzeczywistości mają więcej kalorii niż ich konwencjonalne odpowiedniki! Jaki z tego wniosek? Należy dokładnie czytać etykiety
- tłumaczy trenerka.
Choć wiele się pisze i mówi o wyżej wymienionych mitach, wciąż znajdą się osoby, które w nie wierzą. Jaki jest zatem najlepszy sposób na zgubienie zbędnych kilogramów? Zdecydowanie zdrowe i zbilansowane odżywianie i aktywność fizyczna.
Jeśli chcecie spalić mnóstwo kalorii i cieszyć się szczupłą sylwetką, koniecznie sprawdźcie ten trening.