W poniedziałek Robert Lewandowski odebrał nagrodę "Gwiazdy Roku" przyznawaną przez magazyn sportowy "Bild". To jedna z najbardziej prestiżowych nagród przyznawana przez czasopismo w Niemczech. Warto podkreślić, że kapitan reprezentacji Polski pokonał takich sportowców i trenerów jak: Denise Herrmann (trzykrotna medalistka MŚ w biathlonie), Isabell Werth (wielokrotna mistrzyni olimpijska w jeździectwie), Juergen Klopp (trener Liverpoolu), Francesco Friedrich (bobsleista, dwukrotny mistrz świata), Patrick Lange (dwukrotny mistrz świata w triathlonie) oraz Markus Eisenbichler (trzykrotny złoty medalista MŚ w skokach narciarskich). Wybór nas w ogóle nie dziwi, bo odkąd Lewandowski gra w Niemczech to praktycznie w każdym sezonie doceniany jest przez media. Przypomnijmy, że obecnie na jego koncie jest siedmiokrotny mistrz Niemiec z Bayernem Monachium, a także Robert Lewandowski czterokrotnie był królem strzelców niemieckiej Bundesligi.
ZOBACZ TEŻ: Robert Lewandowski "Gwiazdą roku", według magazynu Bild
Piłkarzowi podczas gali towarzyszyła żona Anna Lewandowska, która błyszczała na ściance jak prawdziwa gwiazda. Trenerka w tym dniu postawiła na czarną sukienkę z piórami, czerwoną torebkę i czarne sandałki. Robert z kolei włożył granatowy garnitur i białą koszulę. Nie da się ukryć, że oboje wyglądali bardzo elegancko.
Ania to klasa sama w sobie.
- komentowali fani.
Anna Lewandowska od dłuższego czasu zachwyca nas nie tylko swoją formą, ale również wyczuciem stylu. Za każdym razem, kiedy pojawia się gdzieś na czerwonym dywanie, wygląda jak milion dolarów.
ZOBACZ TEŻ: Anna Lewandowska u boku męża. Fani zachwyceni: "Piękna, cudowna para"
