Agnieszka Kaczorowska jest utalentowaną tancerką, która na swoim koncie ma wiele osiągnięć w tej dziedzinie. Popularność i rozpoznawalność w polskim show-biznesie przyniosła jej jednak rola w serialu "Klan". Obecnie, Agnieszka prowadzi swoją szkołę tańca, a od niedawna spełnia się w najważniejszej roli życia. - "Oszalałam z miłości do niej!" - pisała tancerka na swoim Instagramie.
Niedawno, wspólnie z mężem i nowo narodzoną córeczką, Agnieszka Kaczorowska wybrała się na pierwszy rodzinny spacer. Jak później przyznała na swoim Instagramie, godzina spaceru okazała się dla niej nie lada wyzwaniem, pomimo, że przed ciążą była bardzo aktywna fizycznie.
- "Za nami pierwszy spacer. Pogoda idealna! Dla mnie jeszcze taki godzinny spacer to maraton, ale to i tak była ogromna przyjemność...tylko mąż @maciek.pela nie chciał oddać wózka... tak go duma rozpierała" - napisała Agnieszka na Instagramie.
Agnieszka Kaczorowska wraz z mężem byli ostatnio gośćmi w programie "Dzień Dobry TVN", podczas którego tancerka opowiedziała m.in. jak wraca do aktywności fizycznej oraz swojej formy sprzed ciąży.
Tak, pierwsze dni po porodzie, a nawet tydzień po porodzie, trzeba dać sobie czas. To trzeba podkreślić, że każda kobieta potrzebuje innej ilości czasu. U mnie ten godzinny spacer w pierwszym tygodniu był maratonem, ale dzisiaj dwa tygodnie później, czuję się naprawdę dobrze i myślę, że ten spacer może być dłuższy.
- przyznała Agnieszka.
Oprócz tego, tancerka opowiedziała o tym, że dała sobie czas na powrót do formy i nie wywiera na sobie presji, w czym wspiera ją jej mąż. Jednak dzięki karmieniu piersią, udaje jej się znacznie szybciej tracić pozostałe kilogramy.
Każda kobieta może karmić, jak chce, gdzie chce i kiedy chce. Ma wolność w tej kwestii. Ja z mojego punktu widzenia uważam, że naturą jest karmienie piersią. I jeśli mam taką możliwość, to to robię. Nie jest to tylko dobre dla dziecka, ale dla mnie też i pozwala mi szybciej wrócić do formy. Jeśli chodzi o wracanie do formy po porodzie, ja miałam taką wolność w głowie, że to może potrwać wiele miesięcy, i to będzie okej. Jakby nie muszę szybko wracać do formy. Maciej mnie w tym bardzo wspiera. (…) Nawet powiem szczerze, że miałabym większy spokój, gdyby powrót do sylwetki trwał dłużej, właśnie po to, żeby mówić o tym kobietom, że nie ma pośpiechu. Ale z drugiej strony, jak patrzę na siebie w lustrze, to myślę: “Fajnie, że tak się to szybko wszystko wchłania”.
- powiedziała na antenie "Dzień Dobry TVN".
przyznała w wywiadzie
Ja urodziłam naturalnie. Nie miałam żadnych przeciwwskazań. Na szczęście się udało. Do tego jesteśmy stworzone, my kobiety.