Anna Lewandowska co jakiś czas porusza temat cellulitu na swoim blogu. Tym razem trenerka postanowiła przyznać się do tego, że zdarzało jej się samej testować domowe sposoby na pomarańczową skórkę, ale o niektórych z nich pragnie szybko zapomnieć. Na Instagramie opublikowała post, w którym pisze:
Walka z cellulitem nie jest łatwa, a efektów nie będzie widać z dnia na dzień. Wszystkie to wiemy. Na cellulit działa jeszcze coś, z czym chyba jest największy problem - regularność i systematyczność.A pomyśl, jakie efekty możesz uzyskać, gdyby tak włączyć w tę nierówną walkę, ruch i zdrową dietę. Przetestowałam na sobie chyba setki domowych sposobów na redukcję pomarańczowej skórki. Dlatego na blogu opisuje tylko te, które się w znacznym stopniu sprawdziły. O pozostałych sposobach chcę szybko zapomnieć.
Choć mogłoby się wydawać, że Anna Lewandowska nie ma problemu z pomarańczową skórką, to okazuje się, że trenerka również musi czasem z nią walczyć. Niedawni pokazała zdjęcie, na którym pokazuje swój cellulit, jeżeli go nie widzieliście, możecie zobaczyć je tutaj.
Jakie sposoby ma żona Roberta Lewandowskiego?
Jednym z ciekawszych sposobów trenerki może być domowa endermologia, która w klinikach urody kosztuje krocie. Jak ją zrobić?
"Endermologia to jeden z najpopularniejszych zabiegów antycellulitowych. Wykonywany jest zazwyczaj w profesjonalnych salonach kosmetycznych, ale jego prostszą wersję możesz wykonać w domu. Należy zaopatrzyć się w gumową bańkę (tzw. chińską) i dowolny olejek do ciała (najlepiej o działaniu przeciwcellulitowym). Olejek nakładamy na miejsce, które chcemy poddać zabiegowi, następnie zasysamy bańkę na skórze i przesuwamy od dołu do góry lub w bok kilka razy (opcja wygodna na okolice brzucha). Masaż bańkami chińskimi daje efekt wygładzenia skóry i zmniejszenia jej nierówności. UWAGA! Endermologii bańkami nie zaleca się u osób, które mają problem z układem krążenia (żylaki, kruchość naczyń krwionośnych, pajączki)." - pisze Anna Lewandowska na swoim blogu.
Naturalne przepisy na walkę z cellulitem według trenerki znajdziecie na jej blogu.