Anna Lewandowska nieco ponad dwa lata temu została mamą małej Klary. Wspólnie z Robertem Lewandowskim wiadomość o ciąży ukrywali przez blisko pięć miesięcy. Radosną wiadomością pochwalił się przyszły tata podczas meczu Bayernu Monachium z Atletico Madryt tuż po strzeleniu gola na 1:0. Lewandowski wsadził piłkę pod koszulkę i kciuk do buzi, tym samym dając jasny znak, że para spodziewa się dziecka. Trenerka na Instagramie chętnie chwaliła się rosnącym brzuszkiem i zrobiła nawet coś dla przyszłych mam, bo nagrała płytę treningową "Healthy Mama".
Od czasu narodzin Klary minęły już ponad dwa lata. Przez ten czas Anna Lewandowska intensywnie pracowała nad powrotem do formy. Obecnie jej sześciopak na brzuchu zachwyca wszystkich obserwatorów. Przypomnijmy sobie jednak, jak Lewandowska wyglądała zaledwie 4,5 miesiąca po porodzie.
Nie da się ukryć, że trenerka już 4,5 miesiąc po porodzie wyglądała naprawdę dobrze. Jej forma to prawdopodobnie zasługa wieloletnich treningów i zdrowego odżywiania. Należy jednak pamiętać, że ciało każdej kobiety jest inne i jedna wróci do formy miesiąc po porodzie, a drugiej zajmie to nawet rok. Najważniejsze jest jednak by robić to z głową, bo przecież to zdrowie, a nie wygląd jest najważniejsze.
Tak czy inaczej, nie można zaprzeczyć temu, że konsekwencja Anny Lewandowskiej i też dobre geny pozwoliły jej już po krótkim czasie cieszyć się wspaniałą formą.
Jak na prawdziwą trenerkę przystało, Ania nie zakończyła swoich treningów na powrocie do szczupłej sylwetki, ale nadal jest bardzo aktywna fizycznie. Na Instagramie zorganizowała wyzwanie #30dnitrenujzLewą, do którego dołączyło mnóstwo jej obserwatorek, a ona sama również w nim wytrwała. Gwiazda nawet na wakacjach nie odpuściła treningów ze swojej aplikacji Diet&Training by Ann.