Nie jest tajemnicą, że Grecja jest dla Ewy Chodakowskiej drugim domem. Trenerka zanim wróciła do polski, by przyprowadzić tu rewolucję fitnessową, mieszkała i pracowała wraz z Lefterisem w Atenach. Ewa Chodakowska jest niezwykle związana ze swoją rodziną, zarówno swoją w Polsce, jak i tą ze strony męża w Grecji. Tradycją już jest, że Ewa każdego lata wyjeżdża na całe wakacje do Grecji, by nacieszyć się swoją drugą ojczyzną i spędzić czas z bliskimi.
W ostatnim czasie, Ewa Chodakowska i Lefteris Kavoukis spełnili jedno ze swoich największych marzeń i kupili własny apartament na wymarzonym osiedlu w Atenach, do którego właśnie się wprowadzili. - "Przesyłamy tony szczęścia i miłości! Przylecieliśmy wczoraj z Lelo do Aten... Odebraliśmy klucze do naszego wymarzonego mieszkania" - pisała Ewa Chodakowska na Instagramie.
Po wprowadzeniu się do nowego apartamentu, rozpakowaniu rzeczy i dopracowaniu wszelkich detali, przyszedł czas na odpoczynek i spędzanie czasu z bliskimi. Ewa Chodakowska, podczas wspólnego popołudnia z teściową, opublikowała na Instagramie szery wpis o jej relacji z mamą Lefterisa, w którym opowiedziała m.in. o tym, w jakim momencie zyskała ogromną sympatię swojej teściowej.
- "Z grecką Mameczką. PS. Manoula mou! S’AGAPO! Pamiętam jak dziś dzień, w którym mama Puzla, pokochała mnie bez reszty. Poszliśmy w trójkę na spacer po plaży... Mój - jeszcze wtedy chłopak - przytulony do mnie, obejmujący moją talie... Mama półtora metra spacerkiem obok nas... Patrze na mojego chłopaka i mówię: Co Ty robisz? Mama sama idzie? Łap ją prędko za rękę!!! I cyk! Łzy w oczach! O Mamy trzeba dbać <3 Wszystkie Mamy! Bez nich nie byłoby nas" - napisała Ewa Chodakowska pod wspólnym zdjęciem z teściową.
Myślicie, że trenerka obaliła tym stereotypy o relacjach synowa-teściowa?