Ewa Chodakowska często dzieli się ze swoimi fankami bardzo prywatnymi przemyśleniami i przeżyciami. Tym razem było tak samo. Trenerka od jakiegoś czasu przebywa w Grecji, gdzie powoli urządza się w swoim nowym apartamencie. Wolny czas spędza na treningu z przyjaciółkami, opalaniu się na plaży, czy po prostu odpoczywaniu w gronie najbliższych. Niestety, te wspaniałe chwile przerwało trzęsienie ziemi, które jak przyznała trenerka, miało niemałą siłę, bo 5,3 w skali Richtera.
Stąpam mocno po ziemi, dopóki ziemia się nie trzęsie... Wczoraj grecka ziemia zatrzęsła się trzykrotnie. Siła 5,3 w skali Richtera, to już sporo! Ciężko to opisać, ciężko zebrać myśli. Drugi raz w życiu, doświadczyłam tego przerażającego zjawiska. Ziemia, która zdaje się być nie do ruszenia, stabilna, grunt pod nogami, fundament traci równowagę. Kompletna niemoc. O ironio! Wprowadzasz się do mieszkania, urządzasz je, piejesz z zachwytu, śpiewasz, tańczysz, ledwo dotykasz ziemi. I co? Nic nie jest gwarantowane na zawsze. Dziś jesteśmy, jutro nas może nie być. Wniosek? Każdy dzień jest dniem wygranym!! Fakt, że żyjesz, że obudziłaś się, oddychasz, słyszysz, widzisz, mówisz, chodzisz. BĄDŹ WDZIĘCZNA!!
- napisała trenerka pod swoim zdjęciem na Instagramie.
W komentarzach część fanów dzieli się podobnymi doświadczeniami, a inni dziękują Ewie Chodakowskiej za przypominanie o tym, żeby cieszyć się z najmniejszych rzeczy, których często nie doceniamy. Nie da się ukryć, że trzęsienie ziemi to jedno z tych zjawisk przyrodniczych, które rzeczywiście może przerażać.
Mamy nadzieję, że to już się więcej nie powtórzy i że Ewa Chodakowska w bezpieczny sposób będzie mogła cieszyć się nowym mieszkaniem.
ZOBACZ TEŻ: Ewa Chodakowska pożegnała swoją fankę, publikując wzruszający wpis
ZOBACZ TEŻ: Ewa Chodakowska wspomina dawne czasy: "22 lata temu dostawałam 2 zł za umycie szyby"
