Małgorzata Rozenek-Majdan w skąpym bikini. Fani: "Kobieto, jak wygląda twoja dieta?"

Małgorzata Rozenek-Majdan opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie w bikini. Fanki, zachwycone sylwetką prowadzącej "Projekt Lady", dopytywały jakiej diecie zawdzięcza takie efekty. Małgosia postanowiła szczerze odpowiedzieć. Okazuje się, że wykluczyła z diety dwa produkty spożywcze.
Zobacz wideo

Małgorzata Rozenek-Majdan już od kilku lat jest zwolenniczką zdrowego stylu życia, co przekłada się bezpośrednio na jej sylwetkę. Perfekcyjna Pani domu zwraca uwagę nie tylko na swoją dietę, ale również regularnie uprawia sport - swoją przygodę z treningami zaczynała pod okiem Ewy Chodakowskiej, trenując w jej klubie fitness. - "Każdy dzień rozpoczynam od szklanki wody z cytryną. Następnie do śniadania zawsze pije kawę z mlekiem roślinnym. Gdy nie mam czasu zjeść śniadania w domu, to korzystam z gotowych owsianek. Wystarczy zalać je wrzątkiem. Wybieram te z prostym składem i bez dodatkowej zawartości cukru. Jest to szybka i łatwa alternatywa do ciepłego śniadania. W czasie dnia wypijam ok. 2 litrów wody. Podczas chłodniejszych miesięcy wspomagam się korzenną herbatą oraz ciepłą wodą z imbirem i cytryną. Po godzinie 18:00 nie spożywam owoców, a ostatni posiłek jem ok.19:00. Nie wiem, czy te nawyki mają jakieś naukowe przełożenie, ale ja stosując się do tych zasad po prostu lepiej się czuje" - przyznała kiedyś na swoim instagramowym profilu.

Małgorzata Rozenek-Majdan w skąpym bikini. Fani: "Kobieto, jak wygląda twoja dieta?"

Małgorzata Rozenek-Majdan wraz z rodziną przebywa obecnie na wakacjach. Korzystając z uroków plaży oraz słonecznej pogody, "Perfekcyjna Pani domu" postanowiła opublikować na swoim Instagramie zdjęcie w bikini. Jednak to nie egzotyczne widoki, a figura Małgosi skupiła na sobie wzrok obserwatorów. 

Kobieto jak wygląda twoja dieta? - zapytała jedna z internautek.
Zero mięsa, zero cukru - odpowiedziała Małgorzata Rozenek-Majdan.
 

Już jakiś czas temu, Małgorzata Rozenek-Majdan w jednym z wywiadów opowiedziała, że nie akceptuje słodyczy w domu i stara się ograniczyć cukier także w diecie swoich dzieci. - "Ja jestem osobą, która uwielbiała kiedyś słodycze, ale jak każda świadoma żywieniowo osoba i wiem, że ten cukier jest naprawdę nam do niczego niepotrzebny i z cukrem jest trochę tak, jak ze wszystkimi złymi rzeczami, że jego po prostu nie wolno jeść, nie wolno zaczynać, bo jak zaczniesz to jest dramat" - przyznała w rozmowie z portalem przeambitni.pl.

Więcej o: