Ewa Chodakowska mimo osiągnięcia gigantycznego sukcesu, nieustannie powtarza, że w życiu kieruje się wartościami, które wyniosła z domu. - "Na pierwszym miejscu niezmiennie zdrowie i miłość!!! Tak było około 10 lat temu, tak jest i dzisiaj, kiedy spoglądając za siebie, doceniamy każdy podjęty razem krok i celebrujemy to gdzie dotarliśmy. Moją modlitwą zawsze była wdzięczność - napisała kiedyś Ewa Chodakowska na swoim instagramowym profilu. Trenerka regularnie wykorzystuje swoją popularność, by pomagać innym. Swoje honorarium, za ambasadorska kolekcję biżuterii dla W.KRUK, przekazała na dom „SOWA”. Regularnie przekazuje również procent ze sprzedaży każdego bikini Missionswim na Centrum Praw Kobiet.
Przy okazji jednego z ostatnich pobytów w rodzinnym domu, w Sanoku, Ewa Chodakowska odwiedziła hospicjum, w którym pracuje jej siostra. Trenerka postanowiła opublikować post związany z tą wizytą i zaapelować do swoich fanek o pomoc. Ewa przyznała również otwarcie, że mimo miejsca, w którym znajduje się obecnie, nie żyje w bańce i została wychowana w taki sposób, że nie potrafi być obojętna wobec problemów i cierpienia innych.
- "Długo zabierałam się za ten post. Za każdym razem, kiedy zamykam oczy widzę poszczególne twarze pacjentów tego miejsca. Ja wiem, że w social mediach tryskam pozytywnym nastawianiem do życia, radością, beztroską, nie ma cienia grymasu na twarzy. Co nie znaczy, że żyje w bańce... Co nie znaczy, że nie zauważam drugiego człowieka i jego problemów... Co nie znaczy, że potrafię przejść niewzruszenie obok cierpienia... Nie jestem obojętna! Czuje ból drugiego człowieka. Tak zostałam wychowana. Taka jest cała moja rodzina. Obecna, wspierająca, współczująca! Podczas ostatniego pobytu w Sanoku odwiedziłam miejsce pracy mojej siostry - hospicjum... Tak! Moja siostra pracuje w hospicjum... Wiele osób to szokuje. Nie rozumiem... Moja siostra powinna opływać w luksusy, leżeć i pachnieć? Każda z nas spełnia się zawodowo. Z ręką na sercu, nie znam lepszej pielęgniarki, bardziej troskliwej, empatycznej, o najcieplejszym uśmiechu i największym sercu. Pacjenci często mówią o niej anioł" - napisała Ewa Chodakowska na swoim Instagramie.
Co myślicie na temat działalności Ewy Chodakowskiej na rzecz innych? Wiele osób ze świata show-biznesu mogłoby brać z niej przykład.