Choć Joanna Przetakiewicz jest już po pięćdziesiątce, to może pochwalić się szczupłą figurą niczym modelka. Projektantka jest dowodem na to, że wiek to tylko liczba, a aktywność fizyczna pozytywnie wpływa na kondycję skóry,a także opóźnia procesy starzenia. Joanna Przetakiewicz jest niezwykle aktywna na swoich social mediach. Projektantka chętnie wrzuca tam swoje filmiki i zdjęcia z treningów. Patrząc na sylwetkę Joanny, wiele fanów zastanawia się, jak wygląda jej dieta. Gwiazda postanowiła zaspokoić ciekawość fanów i na swoim Instagramie, szczerze przyznała, co lubi jeść najbardziej.
Drakońskie diety, detoksy i ciągłe kontrolowanie jadłospisu? Nic bardziej mylnego! Okazuje się, że Joanna Przetakiewicz nie jest fanką żadnej diety, ani nie uległa modzie na popularne wśród gwiazd detoksy. Projektantka zdradziła natomiast, że lubi polską kuchnię oraz różne słodkości i właśnie dlatego przelewa na siłowni siódme poty, by móc sobie na to pozwolić. Na swoim Instagramie Przetakiewicz zdradziła, że na rozpustę jedzeniową pozwala sobie 2 razy w tygodniu. Obiecała również, że już wkrótce podzieli się ze swoim obserwatorkami swoimi sekretnymi rytuałami, które zapewniają jej świetny wygląd.
-"Nigdy nie ukrywałam, że nie jestem fanką diet. Zdecydowanie nie potrafię oprzeć się polskiej kuchni, a szczególnie zupie pomidorowej z kluskami i kotletowi mielonemu z indyka. Kocham też pączki, racuchy z jabłkami, lody i rurki z bitą śmietaną - średnio 2 dni rozpusty w tygodniu. Dlatego gdy tylko mogę nadrabiam na siłowni. Trening 2 razy w tygodniu, gdy daję siebie 100% - to mój przepis. Niedługo opisze Wam swoje rytuały urody, które, gwarantuję, zmienią Was bez wysiłku w błyszczącą brzoskwinie w jedną noc" - zdradziła na swoim Instagramie Joanna Przetakiewicz.