Już od dłuższego czasu, Ewa Chodakowska zapowiada, że w 2019 roku zwolni tempo swojej kariery. Nic jednak dziwnego, w końcu trenerka pracuje na najwyższych obrotach od ostatnich 8 lat. Ze względu na napięty grafik w pierwszym kwartale roku, trenerka dopiero teraz może wprowadzić w życie swój plan, kiedy zamknęła wszystkie swoje nowe projekty. Fanki trenerki bardzo zaniepokoiły się słowami trenerki, myśląc, że Ewa je zostawia. Ona jednak wyjaśniła wszystko na swoim Instagramie:
Babeczki Kochane! Czytam komentarze pełne łez pod ostatnim postem. Należy się Wam małe sprostowanie, bo aż mam wyrzuty sumienia. Ja się nie żegnam z Wami! Owszem zrezygnowałam z takiej intensywności pracy jak dotychczas... ale nie odcinam się na amen(...) - napisała Ewa Chodakowska.
Ewa Chodakowska wraz ze swoją przyjaciółką, z którą wspólnie prowadzi BeDiet catering, poleciała na Bali, gdzie planuje skupić się przede wszystkim na sobie, by skutecznie odpocząć i zregenerować organizm. Na swoim InstaStories opublikowała krótką relację zaraz po przylocie na miejsce - widoki zapierają dech w piersiach.
"Time to breathe" - napisała Ewa Chodakowska na Instagramie.
Aktywność fizyczna na stałe jest wpisana w plan dnia trenerki. Nic dziwnego więc, że nawet podczas urlopu, Ewa Chodakowska z niej nie rezygnuje. Już drugiego dnia pobytu, trenerka zdradziła, jak spędzać będzie każdy z poranków podczas swojego urlopu - oczywiście na treningu. Nie będą to jednak tak intensywne ćwiczenia, z jakimi kojarzy nam się Ewa. Tym razem trenerka postawiła na Pilates oraz jogę, które nie tylko wpływają na ciało, ale także pozwalają się wyciszyć, skupić na oddechu oraz zrelaksować.
Najpierw Pilates ze mną... później joga... Tak będziemy zaczynać każdy dzień - napisała Ewa Chodakowska na swoim InstaStories.