Ruch "body positive" staje się coraz popularniejszy, a firmy znacznie częściej zatrudniają w swoich reklamach modelki o większych rozmiarach, niż 32 czy 34, by pokazywać, że kobieta w nieco większym rozmiarze również jest piękna. Również marka H&M postanowiła pójść za tym trendem i po raz kolejny udowodniła, że wspiera ruch body positive. Znana na całym świecie sieciówka postanowiła w swojej najnowszej kampanii strojów kąpielowych pokazać przede wszystkim różne kanony kobiecego piękna, co w dzisiejszym świecie, w którym panuje kult idealnego ciała, jest niezwykle rzadkie. Szwedzki gigant postanowił pokazać, jak w ich strojach prezentują się dziewczyny o różnych kształtach, bez obróbki w Photoshopie.
Po kilku latach, odkąd ruch body positive stał się popularny, rozstępy i fałdki na brzuchu oraz w innych miejscach są prawdziwym obrazkiem kobiet, na który decydują się najpopularniejsze modowe sklepy odzieżowe. W tym sezonie H&M również dołączył do tego grona i zaprezentował kampanię, w której kobiety mogą zobaczyć modelki przypominające kształtem je same. Oprócz promowania ruchu body positive oraz uświadamianiu kobiet o tym, że rozstępy, cellulit czy fałdki na ciele są czymś normalnym (w końcu każda z nas je ma), zdjęcia kostiumów kąpielowych, prezentowane na modelkach o różnych rozmiarach pokazują, jak dane modele naprawdę układają się na kobiecej sylwetce.
Akcja ta wywołała niemałe poruszenie w internecie - oczywiście pozytywne! W komentarzach pojawiło się mnóstwo ciepłych słów od zadowolonych kobiet, które w końcu mogą oglądać na zdjęciach modelki o kobiecych kształtach, a nie wychudzone dziewczyny, których sylwetka znacznie odbiega od figury przeciętnej kobiety.
LOVE THIS! Great model choice
more beautiful women like this please
Finally some realistic models!
Thank you for showing a real body!