Celine Dion ma za sobą naprawdę kilka ciężkich lat. W 2016 roku, światowej sławy piosenkarka pożegnała swojego menadżera i zarazem męża Rene Angelil'a, który przegrał walkę z rakiem. Kilka dni po śmierci męża, na tę samą chorobę zmarł również brat Celine Dion. Te niesamowicie bolesne wydarzenia sprawiły, że gwiazda na jakiś czas zawiesiła swoją zawodową karierę. Po tym trudnym okresie, by nie myśleć o trudnych chwilach, które przeszła, piosenkarka rzuciła się ponoć w wir pracy. Oprócz tego zaczęła intensywnie ćwiczyć i przeszła na restrykcyjną dietę, co sprawiło, że piosenkarka drastycznie schudła, a zapadnięta twarz, wystające kości wywołują niepokój wśród fanów gwiazdy.
Już od dłuższego czasu, wiele fanów piosenkarki, pod jej zdjęciami na Instagramie pytało, czy gwiazda ma problemy ze zdrowiem lub cierpi na anoreksje. Celine Dion nie reagowała na komentarze, jednak jakiś czas temu postanowiła wypowiedzieć się na ten temat:
Nie chcę o tym rozmawiać. Nie zawracajcie sobie głowy. Nie róbcie zdjęć. Jeśli wam się podoba, będę tu. Jeśli nie, zostawcie mnie w spokoju. Mam teraz okazję do ubierania się w haute couture, które sprawia, że czuję się piękna, silna, nieustraszona i atrakcyjna. Nawet jeśli tylko dla samej siebie. Nie mogę zadowolić wszystkich na raz - odpowiedziała magazynowi The Sun.
Po wypowiedzi gwiazdy na temat jej szczupłej figury, niepokój fanów nieco zmalał, jednak ostatnie zdjęcia Celine Dion ponownie wywołały poruszenie. Ostatnio piosenkarka pojawiła się na gali MET 2019. I choć zachwycała swoją nietuzinkową kreacją, to fani ponownie zauważyli powody do zmartwień. Wydaje się, że Celine Dion jest jeszcze chudsza niż jakiś czas temu i teraz już wszyscy zastanawiają się, czy to aby na pewno nie jest skutek jakiejś choroby. Pod zdjęciami na Instagramie ponownie pojawiły się komentarze fanów, którzy twierdzą, że chudość Celine Dion jest wręcz niepokojąca.