Od afery z Deynn i jej rodziną w roli głównej minęło już naprawdę sporo czasu. Po tym, jak okazało się, że Deynn i Daniel Majewski wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych, wszystko zaczęło się powoli zmieniać. Wcześniej para, choć cieszyła się sporą popularnością w sieci, nie zawsze zachowywała się tak, jak powinna. Pisała wulgarne komentarze do swoich fanów, śmiała się z nich i pewnie moglibyśmy wymienić jeszcze kilka innych przykładów, ale to już przeszłość.
Od dłuższego czasu gołym okiem da się zauważyć, że Deynn i Majewski się naprawdę zmienili. Po aferze wiele firm się od nich odwróciło, ale widać, że małżeństwo powoli wychodzi na prostą i powoli stają się oni znowu ulubieńcami internautów.
Deynn nabrała także sporo dystansu do siebie, który możemy zobaczyć na najnowszym zdjęciu.
Para niedawni wróciła do Polski. Nie wiemy, czy na stałe, czy tylko na chwilę, ale pewnie jest, że na razie do Stanów Zjednoczonych nie wrócą, bo zabrali ze sobą wszystkie rzeczy. Marita z mężem zatrzymała się w jednym z najbardziej ekskluzywnych hoteli w Warszawie. Na jej profilu na Instagramie pojawiło się zdjęcie, na którym widzimy fit gwiazdę w wannie. Pod zdjęciem podpis: - "Sorry za cyca, ale silikon ciężko przesunąć".
To tylko dowód na to, że Deynn ma do siebie ogromny dystans i za bardzo nie przejmuje się już opinią innych. Co więcej, jej fani bardzo dobrze przyjęli to zdjęcie i podpis.
Ale ty masz wyczucie. Inne fit panie tez robią takie zdjęcia, ale wyglądają kiepsko i wulgarnie.
- komentowali fani.
Trzeba przyznać, że Marita wygląda teraz naprawdę dobrze. Kiedy zaczynała swoją karierę w social mediach, była zdecydowanie grubsza, ale jak sama przyznała, wtedy była na diecie pudełkowej ( Marita żywiła się w McDonald's, czy KFC). Odkąd zaczęła spotykać się ze swoim mężem, jej styl życia diametralnie się zmienił, co widać w jej sylwetce. Jeszcze jakiś czas temu niektórzy zarzucali jej Photoshopa, ale prawdopodobnie nie ma o nim mowy, bo forma, którą prezentuje Deynn, jest godna pozazdroszczenia.