Ewa Chodakowska jakiś czas temu ogłosiła, że już wkrótce zamierza wziąć urlop od pracy i odpoczywać. Wczoraj pisaliśmy o tym, że niektórzy z jej fanów po podjęciu decyzji przez swoją mentorkę byli zdruzgotani, że Ewa "rzuca wszystko". Trenerka to prawdziwy wulkan energii, więc nie podejrzewaliśmy ją o to, że totalnie nie będzie nic robić, ale prawdą jest, że jej aktywność w ciągu całego roku będzie zdecydowanie mniejsza, a ona będzie miała wolne przez około cztery miesiące w roku, czyli tyle, ile "każdy normalny" człowiek.
- [...] Plan jest taki: z 12 tygodni metamorfoz rocznie zrobię max 4, obiecuje, że będzie więcej miejsc na każdy z wyjazdów. Z 40 dni warsztatowych rocznie zrobię max 10, postaram się, aby te spotkania były masowe - bez limitów w liczbie uczestników jak dotychczas. Nie podejmuję się już tworzenia żadnych nowych brandów. Zamknęliśmy z Lefterisem magiczną 10 - pora skupić się na kontynuacji i powiększaniu linii produktów: kosmetyków, przekąsek, stroi kąpielowych, cateringu w całej Europie, nowych programów treningowych, książek. [...] - pisała w swoim "oświadczeniu" Ewa Chodakowska. Jego dalszą część możecie przeczytać tutaj.
Zbliża się majówka, po której już widać jak Ewa zaczyna swój urlop. Trenerka miała lecieć na otwarcie sezonu na Mykonos, ale perspektywa spędzenia majówki w domu bardziej ją przekonała i tak Chodakowska jest w Warszawie.
Dziś Ewa Chodakowska zdradziła plany na swój urlop. Co będzie robić?
Ewa Chodakowska w końcu ma urlop
Trenerka dziś na Instagramie napisała, że jej urlop na razie wygląda tak: ona, Lelo, seriale do późna i leniuchowanie w łóżku.
Wczoraj mój mąż, mówi do mnie przejęty: „Kochanie, wiesz, że jutro nic nie robimy? Po prostu możemy poleniuchować... dziwne uczucie”. NO! Surreal! O północy włączyliśmy „GRĘ O TRON” i do trzeciej nad ranem dyskutowaliśmy na temat ostatniego odcinka. My zupełnie serio, zapomnieliśmy, jak to jest nie wstać rano na spotkanie, plan zdjęciowy, nagraniowy, konferencje, wywiad, czy warsztaty i setki innych różnych rzeczy. No! Pora po nadrabiać prozę, z tą różnicą, że Lelo jest już na treningu, a ja wciąż się turlam po naszym łóżku.
- pisze Chodakowska na Instagramie.
W dalszej części posta opowiada o swoich planach na najbliższe tygodni. Wynika z nich, że gwiazda w ciągu najbliższych dni ma przed sobą zaledwie jedną sesję zdjęciową, jeden dzień nagraniowy i jeden event. Później Ewa leci na 10 dni pooddychać.
Na koniec trenerka dodała, że w czerwcu i lipcu szykuje dla swoich fanek prawdziwą petardę. Jaką? To okaże się już wkrótce.
