Jessica Ziółek związana jest z Arkadiuszem Milikiem od dobrych kilku lat. Do tej pory była ona w jego cieniu, w końcu Milik jest jednym z lepszych piłkarzy w naszej reprezentacji, ale to może się wkrótce zmienić. Ziółek postanowiła spełnić swoje marzenia i otworzyła własną firmę. Jaką?
Zanim jednak zdradzimy wam, czym zajmować się będzie Jessica, to dodajmy, że wiele tzw. WAG's ma swoje biznesy i rozwija się również na tej płaszczyźnie. Przykładów nie musimy wcale daleko szukać, bo na myśl od razu przychodzi nam Anna Lewandowska, która ma kilka dobrze prosperujących firm, a jej imperium "by Ann" stale się rozrasta. Drugą gwiazdą, którą przywołujemy, jako przykład jest Sara Boruc, która tworzy piękną i minimalistyczną biżuterię. Uwielbiają ją gwiazdy nie tylko z Polski, ale również zza granicy. Niedawno jej kolczyki miała na sobie żona Justina Biebera, Hailey Bieber. A na co postawiła Jessica Ziółek?
Jessica Ziółek została projektantką
Wczoraj odbyła się oficjalna prezentacja firmy Jessiki Ziólek - Wild Mascot. To marka modowa, która jak przekonuje partnerka Arkadiusza Milika, wyróżniać się będzie pazurem, ale w tym wszystkim nadal pozostanie bardzo klasyczna. Na razie na Instagramie Jessiki mogliśmy obejrzeć zaledwie zalążek tego, co prawdopodobnie ukaże się we właściwej kolekcji.
Marynarki i płaszcze są jednym z mocniejszych akcentów w kolekcji Jessiki Ziółek. Z relacji w social mediach dowiadujemy się, że płaszcze wysadzane są czterema tysiącami kamieni od Swarovskiego.
Ponadto nie brakuje również sukienek, czy klasycznych t-shirtów. Podsumowując, każdy znajdzie coś dla siebie. Na razie nie znamy cen ubrań od Wild Mascot, ale podejrzewamy, że za płaszcz z kamieniami od Swarovskiego trzeba będzie trochę zapłacić. Niemniej jednak musimy przyznać, że kolekcja wygląda naprawdę obiecująco i już wkrótce jej marka może podbić polski rynek, ale również ten europejski. Myślicie, że uda jej się zostać czołową projektantką?
