Jeszcze kilkanaście lat temu, Kim Kardashian była naturalnie piękną dziewczyną. Jednak ogromne pieniądze, sława oraz chęć bycia idealną sprawiły, że celebrytka zaczęła nadużywać operacji plastycznych. Ilość operacji plastycznych sprawiła, że sylwetka Kim Kardashian zaczęła raczej przypominać figurę lalki barbie, niż prawdziwej kobiety.
Kim Kardashian należy do tych kobiet, które chętnie włączają do swojej diety "odchudzające" suplementy. To właśnie picie odchudzających kaw i herbatek uważane jest za jedną z najpopularniejszych "metod" odchudzania. Niestety, nie jest to ani zdrowy, ani skuteczny sposób. Co więcej, substancje zawarte w takich suplementach, to zazwyczaj środki przeczyszczające oraz kofeina.
Nie jest tajemnicą fakt, że Kim Kardashian podczas każdej swojej ciąży przytyła ponad 30 kilogramów. Patrząc na jej obecną figurę można się domyślić, że z pewnością nie osiągnęła jej jedynie dietą oraz treningiem. Pod postami na Instagramie Kim Kardashian, często można przeczytać mnóstwo komentarzy, w których fani krytykują celebrytkę za wszystkie operacje plastyczne, którym się poddała, a których tak naprawdę wcale nie potrzebowała. Podobnie było i tym razem.
Kim Kardashian opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie w bieliźnie, które zostało zrobione przy okazji nagrań do reality show "Z kamerą u Kardashianów". Celebrytka pozuje na nim w skąpej bieliźnie, przebrana za aniołka Victoria's Secret. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Część fanów pisała, że Kim jest ich inspiracją, wygląda wspaniale, a jej ciało ma wymarzone kształty. Inni natomiast twierdzą, że celebrytka już dawno przesadziła z ilością poprawek oraz zabiegów chirurgii plastycznej. Myślicie, że Kim Kardashian kiedyś się opamięta i zaprzestanie wizyt u chirurga?