Katarzyna Dziurska i Emil Gankowski byli jedną z ulubionych par telewidzów. Po każdym z występów jurorzy nie mogli wyjść z podziwu nad ich postępami, a także umiejętnościami. Nie da się ukryć, że występy Kasi Dziurskiej przejdą do historii show. Najpierw po nieszczęśliwym upadku dokończyła choreografię do końca, co zdobyło jeszcze większą sympatię wśród jurorów, szczególnie Ewy Chodakowskiej. Później za występ solowy do piosenki Lady Gagi "Bad Romance" otrzymała najwyższe noty i tym samym jako pierwsza w programie otrzymała komplet punktów. Nic nie wskazywało na to, że jej dobra passa ma się skończyć, a jednak.
Na Instagramie Kasi Dziurskiej pojawił się wpis, w którym pisze ona o tym, że ich przygoda w programie "Dance dance dance" się zakończyła, ale tak naprawdę wspólnie z Emilem czują się wygranymi w każdym z odcinków.
Tak naprawdę wygraliśmy siedem razy! Każdy kolejny odcinek był dla nas nagrodą, a my czuliśmy się zwycięzcami.
Fani pary uważają, że odpadli z programu przez Idę Nowakowską, która bardzo surowo oceniła występ Emila w odcinku półfinałowym.
Przypomnijmy, że do tego odcinka para sama wybierała choreografię z wcześniej już zatańczonych. Kasia i Emil zdecydowali się ponownie zatańczyć do feralnej piosenki, czyli Pink "Try". Tym razem, na szczęście nic się nie wydarzyło, dlatego słowa jurorki mogły zaskoczyć nie tylko parę, ale również telewidzów. -Emil, pokaż mi jeden numer taneczny, który ty wykonałeś. To nie jest atak na Ciebie. To jest taniec. Nie możesz po prostu tak iść. Ja nie mówię, że się nie starasz. Między wami jest wielka przepaść - powiedziała po występie pary Ida Nowakowska.
Po tych słowach Ida poprosiła Emila, by się nie denerwował, a on jej odpowiedział: - Ja jestem spokojny, to ty się denerwujesz. Chwilę później Emil wyszedł ze studia, a tuż za nim wybiegła Kasia Dziurska.
Po tej sytuacji, w internecie zrobiła się prawdziwa burza, w której fani oskarżali Idę Nowakowską o to, że jej ocena była niesprawiedliwa. Oto niektóre z komentarzy, które można było przeczytać na jej profilu.
Twoja opinia na temat tańca Kasi i Emila była totalnie niesprawiedliwa i krzywdząca. Komentarz, że Emil jest winny upadku Kasi był mega słaby. Przykro mi to stwierdzić, ale jesteś mega nieobiektywna. W programie zdarzały się gorsze występy, które były przez ciebie lepiej punktowane.
Naprawdę jest wiele innych słów, którymi można wyrazić swoje rozczarowanie, czy po prostu kogoś ocenić, a nie tak jak zostało to przedstawione w odcinku.
Powiedz, dlaczego tak bardzo podnosiliście na duchu "zakompleksioną" Marcelinę, dlaczego Patrycji, kiedy wychodziły jej emocje, dodawałaś otuchy? A niszczysz słowami drugiego człowieka? Bo nie miał garnituru (nad którym tak się rozpływasz) jak Rafał Maślak? Jak możesz w takich emocjach mówić, że to jego wina... I niszczyć jego poczucie wartości poniżając w każdym odcinku. To nie była krytyka konstruktywna, to był atak!
Zupełnie inaczej to wyglądało na profilu Ewy Chodakowskiej, która nie mogła wyjść z podziwu nad parą. - [...] Dziękuje Wam za przykład, jakim jesteście. Za czyste, najczystsze serce, za autentyczność, za prostotę. Tu nie było drugiego dna, same szczere i dobre intencje. Ogromną pracowitość, upór w dążeniu do celu, przekraczanie barier, rezygnacja z komfortu. Pokora, pokora, pokora, jakiej świat nie widział. Ogromna odwaga! Jesteście mistrzami świata w swojej dziedzinie.. Dla mnie jesteście moimi BOHATERAMI - napisała trenerka pod wspólnym zdjęciem.