Agnieszka Sienkiewicz wyznała na Instagramie prawdę o swojej ciąży

Popularna aktorka serialowa - Agnieszka Sienkiewicz - zdecydowała się odważnie napisać o tym, jak naprawdę czuje się będąc po raz drugi w ciąży. "To stan jednak ciutkę przereklamowany"
Zobacz wideo

Trzydziestopięcioletnia aktorka Agnieszka Sienkiewicz spodziewa się drugiego dziecka. Agnieszkę znamy z roli Doroty w "Przyjaciółkach", zagrała także w serialach "M jak miłość", "Prosto w serce" i "Na wspólnej". Można ją zobaczyć także na deskach stołecznego teatru "Kwadrat". Ma już córkę Zosię, która niebawem skończy trzy lata. Teraz spodziewa się swojego kolejnego dziecka i najwyraźniej ciąża nie jest jej ulubionym stanem. Na swoim koncie na Instagramie opublikowała post ze szczerym wyznaniem tego, jak naprawdę czuje się z brzuszkiem.

"Chyba należę do osób, które uważają, że ciąża to stan jednak „ciutkę” przereklamowany!!! Wiem, że wypada mówić jak cudnie, jak bosko i kwitnąć i błyszczeć, smyrać się po brzuchu i nosić z dumą.... Rzeczywistość bywa różna, rano koktajl a wieczorem, o zgrozo zupka chińska ( i tak wiem, że nie zdrowe, nie musicie mi pisać) I czasem energii starcza gdzieś do południa a przecież należałoby jeszcze mieć zadbane pazurki i na jogę wyskoczyć. I nie będzie tu zdjęć z pięknie rosnącym „brzuszkiem” bo w nic atrakcyjnego się brzuszek nie mieści a Właścicielka brzuszka dostaje histerii na myśl o spędzaniu godzin w galerii handlowej walcząc o wbicie się w cokolwiek co nie ma kształtu worka.

Swoje wyznanie aktorka zakończyła słowami:

I jeśli są tu Panie, co myślą jak ja, to ku pokrzepieniu mogą mi komentarz zostawić, co bym wiedziała, że nie jestem jedyna „co stan błogosławiony” wolałaby ciutkę skrócić.

Najwyraźniej nie jest osamotniona w swoich odczuciach, bo pod postem błyskawicznie pojawiła się masa komentarzy, w których jej fanki albo pocieszają aktorkę, albo dzielą się własnymi doświadczeniami z ciąży. 

A myślałam ze tylko ja tak mam. Fajnie ze nie jestem sama. Dzięki za taki post!
Sama prawda, cala prawda i tylko prawda. ja już odliczam kiedy ten "błogosławiony" stan będzie przeszłością.
Ledwo zaczęłam ciążę a już myślałam o jej końcu.
Z podobnych względów ciąża nie jest moim ukochanym stanem.
 
Więcej o:
Copyright © Agora SA