W czwartek 21 marca reprezentacja Polski w piłce nożnej zrobiła pierwszy krok w drodze o Euro 2020. W meczu Austria-Polska zwyciężyliśmy po spektakularnej bramce Krzysztofa Piątka, na co dzień grającego w AC Milan. Choć to "El Pistolero" był najjaśniejszą gwiazdą podczas tego spotkania, to trzeba przyznać, że cała drużyna grała naprawdę dobrze. Mało brakowało, a wynik mógłby wyglądać zdecydowanie inaczej, po podaniu przez Roberta Lewandowskiego do Piątka. Napastnik Milanu nie wykorzystał jednak sytuacji i strzelił koło bramki.
Również Austriacy mieli kilka groźnych dla nas sytuacji pod sam koniec meczu, jednak Wojciech Szczęsny był w naszej bramce niezawodny. Ta wygrana z pewnością jeszcze mocniej zmotywuje polską reprezentację na niedzielny mecz z Łotwą, który odbędzie się w Warszawie na Stadionie Narodowym.
Kibice z pewnością liczą na kolejny imponujący występ Krzysztofa Piątka, a na pewno liczy na to jego narzeczona Paulina Procyk.
Wczoraj nie tylko wszystkie oczy skierowane były na Krzysztofa Piątka, ale również jego narzeczoną Paulinę Procyk. Często bywa tak, że partnerki piłkarzy w swoich social mediach dziękują im w jakiś sposób za udany mecz. Tak też zrobiła Paulina i napisała post, który mógł rozczulić fanów.
,,Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego. Lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej” Brawo kochanie ! Jestem z Ciebie dumna !
- napisała pod zdjęciem.
Nie da się ukryć, że Piątek jest teraz jednym z najlepszych piłkarzy w reprezentacji Polski. Dodajmy, że nad prezentowaną przez niego formą zachwycają się media na całym świecie. W Serie A Krzysztof Piątek ma 19 strzelonych bramek, dokładnie tak samo, jak Cristiano Ronaldo.
Paulina Procyk ma 27 lat i jest absolwentką studiów prawniczych, jednak z jej profilu na Instagramie możemy wywnioskować, że dobrze odnajduje się również w roli influencerki. Na jej profilu możemy znaleźć sporo modowych inspiracji. Widać, że to ją naprawdę kręci. Paulina uwielbia ekskluzywne dodatki, buty i torebki. Czy trenuje i jest na diecie? Tego niestety nie wiemy, ale sądząc po jej figurze, możemy stwierdzić, że jest aktywna fizycznie, bo ma naprawdę szczupłą sylwetkę. Myślicie, że stanie się tak popularną WAG, jak Anna Lewandowska czy Marina Łuczenko-Szczęsna?