Jeszcze kilka lat temu Karolina Szostak wyglądała zdecydowanie inaczej. Gwiazda postanowiła diametralnie zmienić swoją sylwetkę i zaczęła się odchudzać i regularnie ćwiczyć. Swoją spektakularną metamorfozę zawdzięcza modnemu wśród gwiazd postowi od dr Dąbrowskiej.
Swoje doświadczenia Karolina Szostak przelała również na papier w książce "Mój spektakularny detoks!", w której opowiada o tym jak uniknąć efektu jo-jo. Prezenterka stała się inspiracją dla wielu kobiet, które w komentarzach pod jej zdjęciami nie mogą wyjść z zachwytu. W ostatnim czasie jej fani zauważyli, że gwiazda znowu zeszczuplała. Redakcja Viva.pl postanowiła zapytać ją o to, czy znowu jest na diecie i się odchudza.
W rozmowie z Vivą Karolina Szostak zdradziła, że to już jej czwarty post dr Dąbrowskiej.
- Robię go zawsze raz do roku, a potem zgodnie z zasadami przez dwa tygodnie z niego wychodzę. Raz na pięć miesięcy przez dwa tygodnie robię także tzw. przypominajkę - mówi Szostak Vivie.
Kilka lat temu kiedy Szostak po raz pierwszy zdecydowała się na tego typu dietę, już w pierwszym tygodniu udało jej się schudnąć 10 kg. Choć wiele osób z pewnością przypuszczało, że Karolinę dopadnie efekt jo-jo, to ona cały czas pokazuje, że styl życia, który ona prowadzi przynosi jej naprawdę spektakularne efekty.
Dodatkowo gwiazda jest wegetarianką, nie spożywa mięsa. W jednym z wywiadów Szostak przyznała się również do tego, że udaje jej się utrzymać taki efekt, bo trzy razy w miesiącu stosuje detoks sokowy. Podejrzewamy jednak, że w czasie kiedy jest na poście dr Dąbrowskiej, nie ma mowy jeszcze dodatkowo o detoksie sokowym. Dziennikarka uwielbia mniej słodkie napoje i koktajle, które bazują na warzywach, a nie owocach. Kiedyś w rozmowie z Newserią zdradziła jak wygląda jej ulubiony shot.
Jestem też uzależniona od jabłek. Mam takiego swojego ulubionego shota, cytryna, imbir i jabłko, którego zawsze piję rano, bo daje mi mega energię, a jednocześnie jest bardzo zdrowy.
– mówi.
Nie da się ukryć, że Karolina Szostak wygląda teraz naprawdę dobrze, a po jej dawnym wyglądzie nie ma już śladu. Fani jednak apelują, by nie chudła już więcej.