David Beckham wkręcony przez Jamesa Cordena. Filmik z pomnikiem jest hitem internetu

David Beckham zapisał się w historii klubu LA Galaxy. Z tej okazji władze postanowiły na cześć byłego piłkarza postawić pomnik. Nie takiego widoku Beckham się spodziewał.
Zobacz wideo

Kilka miesięcy temu David Beckham wspólnie z artystą stworzył projekt swojego pomnika, który miał zostać uroczyście odsłonięty na stadionie LA Galaxy. David widział pierwszą wersję dzieła, dlatego to co zobaczył kilka dni temu nieźle go zszokowało. Za sprawą pranku stoi znany komik James Corden, który prywatnie przyjaźni się z Davidem. Jego filmik stał się hitem internetu. 

David Beckham nie wierzył własnym oczom 

Tuż przed uroczystością z pomnikiem w roli głównej David przyjechał na stadion, gdzie wspólnie z władzami klubu miał zobaczyć dzieło artysty, które było tworzone przez kilka miesięcy. Zanim doszło jednak do odsłonięcia pomnika, aktor, który był podstawiony przez Cordena już delikatnie wyprowadził z równowagi Beckhama. Dlaczego? Mężczyzna zamiast mówić do niego David mówił Dave. Beckham się w końcu wkurzył i powiedział: - "Proszę mów do mnie David, Dave może mówić do mnie tylko moja mama". To jednak był dopiero początek. 

Kiedy nareszcie miało dość do uroczystego odsłonięcia pomnika, a artysta, którego dzieło mieli wszyscy zobaczyć również pojawił się na miejscu zapadła chwila ciszy. David ewidentnie był nieźle zszokowany tym co zobaczył, bo jego pomnik wyglądał po prostu jak jego karykatura, a nie on sam. 

Nie ma możliwości, aby postawić to przed stadionem. To zawstydzające.

- mówił zmieszany David Beckham, gdy zobaczył swój posąg. 

Choć artysta próbował go przekonywać, że wygląda naprawdę dobrze, to Beckham nie chciał w ogóle tego słuchać i widać było, że choć był nadal miły to już coraz bardziej wkurzony. - "Tam będą moi rodzicie i żona. Gdyby moje dzieci zobaczyły teraz ten pomnik, pewnie by się rozpłakały. To niedorzeczne” - mówił były piłkarz. 

Ostatecznie wkurzony Beckham chciał wyjść z hangaru, ale wtedy James Corden postanowił wcielić w życie plan B i operatorowi wózka widłowego kazał unieść pomnik delikatnie w górę. Ten z całym impetem runął na ziemię i się rozbił. - "Najprawdopodobniej wyświadczyłeś mi przysługę - powiedział Beckham. Chwilę później widzimy Cordena, który pokładał się ze śmiechu. Na twarzy Beckhama widać było znaczną ulgę. Zobaczcie cały filmik. Uwaga! Przygotujcie chusteczki, bo będziecie płakać ze śmiechu. 

 

Prawdziwy, ładny pomnik już stoi na stadionie LA Galaxy i wygląda... naprawdę dobrze! 

 

ZOBACZ TEŻ: David i Victoria Beckham zostali miliarderami. Ich biznesy to prawdziwa żyła złota

ZOBACZ TEŻ: Victoria Beckham na sportowo! W takiej wersji jeszcze jej nie widzieliśmy!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.