Tomasz Sekielski ze względu na swoje problemy z nadwagą musiał podjąć pewne kroki, by zawalczyć nie tylko o swoje zdrowie, ale także życie. Sytuacja jest na tyle poważna, że dziennikarz postanowił odchudzać się na oczach internautów, by nie stracić motywacji. "Na początku akcji ważyłem 185 kg. Po miesiącu wejdę na wagę. Chcę zejść do 85 kg, więc 100 kg" - powiedział Tomasz. Swoje postępy relacjonuje w social mediach oraz na YouTube. W odchudzaniu pomaga mu triathlonista - Łukasz Grass.
Tuż przed startem diety, Sekielski opublikował na Instagramie swój początkowy jadłospis. Co dziennikarz je w ciągu dnia?
Tomasz Sekielski ma świadomość tego, że zrzucenie 100 kg będzie dla niego nie lada wyzwaniem, jednak wierzy w to, że uda mu się wygrać walkę z otyłością, a dzięki wsparciu swoich fanów, nie podda się tak łatwo.
Dziennikarz otwarcie przyznaje, że w tak zaawansowaną nadwagę wpędził go stresujący tryb życia.
Przez lata zajadałem stres. Jeśli chcecie żyć pełnią życia, zrzucajcie kg, żebyście nie doprowadzili się do takiego stanu jak ja. Maszerujcie po zdrowie. Otyłość może doprowadzić do śmierci - powiedział w jednym z programów.
Obecny stan zdrowia nie pozwala Tomaszowi na intensywne treningi, jednak ma on swój sposób na aktywność fizyczną. Jaki? Spacery z psem!
Nie mogę trenować, stąd spacery. Codziennie przynajmniej 30 minut.
Dziennikarz codziennie wprowadza do swojego życia zdrowe nawyki. Ostatnio opublikował na Instagramie filmik, na którym wraz z Łukaszem Grassem jedzą seler naciowy.
Walka trwa, zdrowe jedzenie to podstawa - napisał pod filmem Sekielski.