Tomasz Sekielski chce schudnąć 100 kg: "Czas na zmiany, seler naciowy rządzi"

Tomasz Sekielski to jeden z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy w Polsce. Niestety od jakiegoś czasu zmaga się z dużą nadwagą. Postanowił jednak zawalczyć o swoje zdrowie i zrzucić 100 kg. Jak radzi sobie na diecie?
Zobacz wideo

Tomasz Sekielski ze względu na swoje problemy z nadwagą musiał podjąć pewne kroki, by zawalczyć nie tylko o swoje zdrowie, ale także życie. Sytuacja jest na tyle poważna, że dziennikarz postanowił odchudzać się na oczach internautów, by nie stracić motywacji. "Na początku akcji ważyłem 185 kg. Po miesiącu wejdę na wagę. Chcę zejść do 85 kg, więc 100 kg" - powiedział Tomasz. Swoje postępy relacjonuje w social mediach oraz na YouTube. W odchudzaniu pomaga mu triathlonista - Łukasz Grass.

Tomasz Sekielski - dieta

Tuż przed startem diety, Sekielski opublikował na Instagramie swój początkowy jadłospis. Co dziennikarz je w ciągu dnia?

  • Śniadanie 
    Ryż z miodem - jedna torebka + łyżka miodu maks!!!! (Generalnie nie chcę wprowadzać od razu wersji maks detoks, ale docelowo będzie bez miodu)
  • II śniadanie
    Daktyle (10 daktyli + twoja ulubiona kawa z chudym mlekiem) Daktyle jedz bardzo powoli. Pij kawę bardzo powoli. Wszystkim się delektuj. Wolno! Nigdzie się nie spieszymy!!!
  • Obiad
    Łosoś (kup jeden dzwonek łososia i do piekarnika, w necie znajdziesz instrukcję jak piec łososia). Ulubione warzywo (może być szpinak mrożony, sałatka z oliwą z oliwek. Nie ma majonezu i żadnych sosów.)
  • Przekąska 2 godziny po obiedzie
    Garść orzechów włoskich lub/i migdałów + dużo wody.
  • Kolacja
    Chleb razowy z ziarnami, 3 kromki z serem żółtym i sałatą. Jajko na twardo. Herbata zielona
  • W ciągu dnia 4 litry wody co najmniej. Pijesz małymi łykami cały dzień.

Tomasz Sekielski ma świadomość tego, że zrzucenie 100 kg będzie dla niego nie lada wyzwaniem, jednak wierzy w to, że uda mu się wygrać walkę z otyłością, a dzięki wsparciu swoich fanów, nie podda się tak łatwo.

Jak radzi sobie na diecie Tomasz Sekielski?

Dziennikarz otwarcie przyznaje, że w tak zaawansowaną nadwagę wpędził go stresujący tryb życia.

Przez lata zajadałem stres. Jeśli chcecie żyć pełnią życia, zrzucajcie kg, żebyście nie doprowadzili się do takiego stanu jak ja. Maszerujcie po zdrowie. Otyłość może doprowadzić do śmierci - powiedział w jednym z programów.

Obecny stan zdrowia nie pozwala Tomaszowi na intensywne treningi, jednak ma on swój sposób na aktywność fizyczną. Jaki? Spacery z psem!

Nie mogę trenować, stąd spacery. Codziennie przynajmniej 30 minut.

Dziennikarz codziennie wprowadza do swojego życia zdrowe nawyki. Ostatnio opublikował na Instagramie filmik, na którym wraz z Łukaszem Grassem jedzą seler naciowy. 

Walka trwa, zdrowe jedzenie to podstawa - napisał pod filmem Sekielski.
 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.