Marina Łuczenko-Szczęsna zawsze mogła pochwalić się nienaganną sylwetką. Zachwycała długimi szczupłymi nogami i nienagannie płaskim brzuchem. Nawet w zaawansowanej ciąży prezentowała się zjawiskowo, a po porodzie w mgnieniu oka wróciła do formy. Absolutnie nic nie zdradza, że ta niespełna trzydziestoletnia dziewczyna pół roku temu została mamą. Takiej figury mogłaby jej pozazdrościć niejedna nastolatka.
Na Instagramie obserwuję Marinę prawie 600 tysięcy osób. Fanki podziwiają zdjęcia, na których Marina prezentuje swoją nienaganną sylwetkę nastolatki. Część z nich chce wiedzieć w jaki sposób ich idolka dba o piękny wygląd. W końcu Marina postanowiła zdradzić swoją tajemnicę... Zaskoczyła wszystkich!
Marina Łuczenko-Szczęsna przyznała, że się nie odchudza. Nie gotuje też dla siebie zdrowych posiłków, ogranicza się do przygotowywania jedzenia dla swojego synka. Fanki z pewnością były zaskoczone tym wyznaniem. Z pewnością większość z nich była przekonana, że ich idolka, aby zachować idealnie szczupłą sylwetkę, stosuje drakońskie diety. Tymczasem jest zupełnie inaczej.
Nie oznacza to jednak, ze gwiazda nie przykłada uwagi do tego, co znajduje się w jej menu. Marina zdecydowała się na catering dietetyczny. To wyjątkowo wygodna sprawa szczególnie dla młodych mam, którym nie jest obojętne co jedzą, a zamiast spędzać czas w kuchni, wolą poświęcać go na zabawę z dzieckiem. Na dowód Marina pochwaliła się swoim przykładowym menu.