Programy, w których chodzi o rywalizację często wywołują wśród uczestników skrajne emocje. Tak też było przy okazji pary Fit Lovers i programu "Ameryka Express". W ostatnim odcinku Mateusz uderzył się w głowę klapą samochodu, a z jego ust poleciała cała wiązanka przekleństw. Mężczyzna był oburzony tym, że jak jego dziewczyna Pamela mogła się w takiej sytuacji zaśmiać. To był jednak dopiero początek.
Internauci ostro o Mateuszu z Fit Lovers "Czy Ty ją bijesz? Bardzo słabo to wyglądało"
Kolejnym zadaniem w odcinku było zrobienie sobie zdjęcia z iguaną. Padło na Pamelę, która musiała być na fotce. Kobieta przez swoje zachowanie pokazała, że boi się gada, którego miała trzymać na kolanach. Również w tym wypadku Mateusz nie krył swojego poirytowania.
Dalej było jeszcze gorzej. Sytuacja z autobusu przelała szalę goryczy. Pamela miała na sobie krótką spódniczkę i zaczęła pytać pasażerów o drogę. Kiedy już wróciła na swoje miejsce, przysiadła Mateuszowi na kolanach. Mężczyzna upierał się żeby zeszła. Chwilę później zaczął spychać Pamelę nogą na sąsiednie siedzenie, a ostatecznie ją popchnął i krzyknął "Pamela nie świeć du*ą". Dziewczyna straciła równowagę i po całej sytuacji chciała nawet opuścić program. Ostatecznie Fit Loversi się ze sobą pogodzili.
Pod ich zdjęciami na Instagramie zaczęła się prawdziwa burza. Obserwatorzy pisali tak:
Po dzisiejszym odcinku panu el wariato zalecam El Psychiatro.
Uwielbiałam el wariato, ale teraz już nie mam szacunku do Mateusza... Ja tak do psa nie mówię. I jak ktoś twierdzi, że telewizja pokazała ich w złym świetle to ja odpowiadam- żaden facet nie ma prawa się tak zachowywać wobec swojej kobiety nawet przez sekundę!
Pokazał prawdziwą twarz, która w "cudownym" wymyślonym świecie instagramowym jest ukryta...
Przez jakiś czas "power couple" nie odniosła się do zarzutów, ale w końcu przerwali milczenie.
Fit Lovers. Najbardziej wysportowana para w Polsce
Jako, że Fit Lovers są znani głównie w internecie, a największą karierę robią na Youtube, to właśnie tam opublikowali filmik z wyjaśnieniami.
Tego dnia towarzyszyły nam skrajne emocje, które sięgnęły zenitu. Nie możecie wiedzieć o niektórych rzeczach, o całej otoczce, widzicie tylko wycięte sekundy. Pamiętajcie, że to jest program i że to wszystko jest zmontowane. To jest program rozrywkowy. Muszą być emocje, my to rozumiemy - tłumaczą.
Pamela zapewniała również, że jej narzeczony nie ma problemu z agresją i jej nie bije.
Ktoś napisał, że Mateusz mnie pobił w autobusie. Miałam sukienkę. Mateusz zawsze jak mam sukienkę mówi, żebym nie miała nóg szeroko, zawsze się obawia, że coś tam będzie mi widać. Jeszcze kamerzysta, który był z nami, miał kamerę nisko i Mateusz zobaczył, że ona nadal nagrywa, czego ja nie widziałam. Miałam pod spodem spodenki i tym się nie przejmowałam. Mateusz o tym nie wiedział. Byliśmy cały czas na mikrofonach i musieliśmy emocje stłumić albo w jakimś momencie krzyknąć je na głos, bo inaczej się nie dało. Mateusz tego dnia miał totalny blackout - powiedziała.
Mateusz również dodał:
Przykro mi, że można pójść tak prostolinijnym myśleniem. (...) Sytuacja była taka, że chciałem zasłaniać Pamelę nogą i w tym momencie zatrząsł się autobus, plecaki spadły i my polecieliśmy - tłumaczył, twierdząc że nie zepchnął narzeczonej z siedzenia umyślnie.
Wierzycie im?