Kinga Rusin rozebrała się na Instagramie. Dziennikarka robi to w słusznej sprawie

Niedawno o Kindze Rusin zrobiło się w mediach jeszcze głośniej niż zwykle. Wszystko za sprawą konfliktu z Małgorzatą Rozenek-Majdan, gdzie poszło o kosmetyki testowane na zwierzętach. Tym razem Kinga Rusin się rozebrała na Instagramie, właśnie dla zwierząt.

Kinga Rusin rozebrała się na Instagramie 

Nagość w sieci już chyba nikogo nie dziwi. Coraz więcej gwiazd i celebrytek rozbiera się na zdjęciach żeby przypomnieć o sobie mediom. Królową nagich zdjęć w ostatnim czasie można by okrzyknąć Maję Sablewską, która regularnie publikuje odważne zdjęcia w sieci. Po co to robi? Tego nigdy nie ujawniła. Z kolei dziennikarka Kinga Rusin dotychczas nie była aż na tyle odważne żeby się publicznie rozbierać. Teraz się to zmieniło, ale zamysł całego rozbierania jest zupełnie inny niż w przypadku większości instagramowych celebrytek. 

Kinga Rusin rozebrała się dla... jeleni! Gwiazda chce zwrócić szczególną uwagę wszystkich na to co się teraz dzieje z tymi zwierzętami. Oto co napisała na Instagramie. 

Czy gdybym się rozebrała, byłaby szansa, żeby portale i gazety napisały o tym, że w Polsce w czasie rykowiska myśliwi zabijają otumanione hormonami jelenie? Czy wtedy podaliby link do petycji, która może je uratować: http://petycja.pracownia.org.pl/petycja/rykowisko-dla-jeleni-nie-dla-mysliwych Bo bez golizny ani skandalu, żeby przebić się z naprawdę ważnymi sprawami nie ma szans. Pod petycją potrzeba minimum 50 tysięcy podpisów, żeby mogła być skuteczna. Jeszcze nam trochę brakuje. Wiem, że w Polsce są miliony osób, które kochają przyrodę i zwierzęta tylko nie wiedzą, że właśnie teraz potrzebujemy ich głosu. Powiedzmy im co się dzieje i razem zmieńmy tę straszną sytuację. Razem możemy więcej.

Efekt jej półnagiego zdjęcia był taki, że Kinga Rusin rzeczywiście zwróciła uwagę mediów i swoich fanów na problem, o którym pisze. Świadczyć o tym mogą komentarze, które pojawiły się pod zdjęciem. 

Odpowiedź na pani pytanie brzmi tak. Przyszłam pod ten post prosto spod artykułu pt.KINGA RUSIN SIĘ ROZBIERA NA INSTAGRAMIE. Petycja podpisana - napisała jedna z fanek.
Zrobione! Trzymam kciuki za powodzenie akcji. Jeśli tego typu zdjęcia mają pomagać, przyciągać uwagę to śmiało proszę tak działać :) - dodała inna.

Jak widać pomysł Kingi Rusin spodobał się jej fanom i prawdopodobnie pomógł zwierzętom. Podpiszecie petycje?

 

Karolina Szostak schudła dzięki diecie i regularnym treningom. Teraz mówi ile je kalorii

Jak wyglądała Kinga Rusin 24 lata temu? Fani nie dowierzają w to co widzą

Agnieszka Włodarczyk niczym nimfa wodna wypływa z basenu. Ależ ona ma ciało

Były uczestnik Top Model, Mateusz Maga pokazał muskulaturę. W programie był chudy, a teraz wygląda jak Adonis

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.