Doda chwali się płaskim brzuchem i żali na paparazzi "Nie zjem spokojnie gofra, nie pójdę na molo"

Doda, która niedawno zaskoczyła wszystkich tym, że wyszła za mąż niedawno postanowiła chwilę odpocząć w nadmorskim kurorcie w Juracie. Niestety pech chciał, że pod jej hotelem pojawili się paparazzi. To jednak nie przeszkodziło jej w pochwaleniu się świetną formą.

Doda wzięła potajemny ślub 

W tym roku Doda zaskoczyła wszystkich informacją, że jest mężatką. Przez dłuższy okres czasu nikt nie był widziany u boku piosenkarki, tym bardziej wszyscy zastanawiali się kto jest jej wybrankiem. Okazało się, że mężem Dody został jej wieloletni przyjaciel, producent filmowy Emil Stępień. 

W dniu 14.04.2018 roku w Hiszpanii, moim drugim domu, miał miejsce mój pierwszy kościelny ślub. Wyszłam za mąż za mężczyznę dobrego, mądrego, bezinteresownego i oddanego...- napisała pod zdjęciem potwierdzającym ślub. 

Afera pod najnowszym zdjęciem Honoraty Skarbek 'Brzuch chyba prosto z aplikacji'. Fotkę skomentowała także Doda

 

Doda ma szczupłe ciało 

Od lat Dorota może pochwalić się bardzo szczupłą sylwetką. Piosenkarka zawsze podkreśla swoje atuty idealnie dopasowanymi stylizacjami. Tak szczupłych nóg i płaskiego brzucha pozazdrościć jej może nie jedna koleżanka. 

Doda kusi seksownym ciałem na swojej nowej okładce. Widzieliście, że ma taki sześciopak na brzuchu?

Tym razem Doda postanowiła wybrać się ze swoim mężem na kilka dni do Juraty. Również z tego miejsca nie zabrakło zdjęcia w kostiumie kąpielowym. Na fotce widzimy gwiazdę w świetnej formie. 

 

Doda zdradziła swoim fanom, ile waży: 'Pytacie, więc piszę'

Doda żali się na paparazzi 

Niestety pech chciał, że ktoś z gości hotelowych zawiadomił paparazzi, którzy w oka mgnieniu już następnego dnia czatowali pod jej hotelowym oknem. W obszernym poście na Instagramie Doda żaliła się, że już teraz nie pójdzie w spokoju na molo i nie zje gofra, bo ktoś będzie próbował zrobić jej zdjęcie. 

Przyjechaliśmy w nocy, nikomu nic nie mówiliśmy ;) taki wypadzik do Juraty na 2 dni żeby świętować 2 miesięcznice małżeństwa, a rano ,na plaży hotelowej ,przed oknem mojego pokoju stali gotowi papparazzi...dyrektor hotelu stwierdził, że to na pewno nikt z obsługi tylko mieszkańcy hotelu mnie „sprzedali”. Na pewno wiedzieli do jakiej gazety zadzwonić w nocy żeby zrobić promocje hotelowi- akurat na to się nie nabiorę,z księżyca nie spadłam- napisała. 
 

W komentarzach fani bronili piosenkarki, bo przecież każdy z nas, nawet osoby publiczne powinny mieć trochę spokoju i życia prywatnego. 

Trenerka Katarzyna Kępka pokazała stare zdjęcie z Dodą 'Po 12 latach się nie liczy'. Obie są nie do poznania

FAT KILLER! 30 minutowy trening wzmacniający-spalający

Więcej o:
Copyright © Agora SA