Ewa Chodakowska lubi dobrze wyglądać i to nie tylko na sali treningowej, ale również poza nią. Trenerka często nosi ubrania od polskich projektantów, ale tym razem przyjrzałyśmy się jej strojom na...plażę! Jeśli zaczęłaś już swoje przygotowania do pierwszej próby bikini w sezonie, warto obrać sobie cel, do którego doprowadzić cię mają ciężkie ćwiczenia. Stary kostium z pewnością nie jest dobrą motywacją, a poza tym wiesz już jak wyglądałaś w nim w zeszłym roku. Tego lata twoja figura będzie przecież jeszcze lepsza, a więc zasługuje również na lepszy kostium! Do ulubionych strojów Ewy Chodakowskiej należą seksowne bikini - klasyczne trójkąty lub modele z prowokującą siatką. Trenerka przebiera w różnych kolorach, ale najcześciej widzimy ją w różu, czerwieni i czerni. Jeśli chodzi o dół kostiumu to zazwyczaj jest on kusy i wiązany na biodrach lub wręcz przeciwnie - sięgający aż do pępka, ale za to z wycięciami, siatką lub sznurkami.
Nie mamy wątpliwości - kostiumy jednoczęściowe wracają do mody. Intensywnie lansuja je siostry Kardashian, polskie blogerki Jessica Mercedes i Maffashian, a teraz również najbardziej popularne trenerki. Ewa Chodakowska wybiera "oldschoolowe" stroje sportowe z dużym logo, które to przywołuje na myśl lata 80. Jeśli nie wiesz jaki kostium najlepiej wybrać, pomyśl o kolorach, które królowały ponad trzy dekady temu: pomarańcz, fiolet, niebieski, zieleń. Na topie są również duże napisy, zabawne nadruki i wzory. Dobrym sposobem na odświeżenie pamięci może być też obejrzenie Słonecznego Patrolu - tam podpatrzysz formy, które dziś ponownie są modne!
Trzeci typ kostiumów kąpielowych w trendzie to te, które najbardziej lubi Anna Lewandowska. Trenerka wybiera bikini w kolorach fluo, które pięknie podkreślają opaleniznę i jeszcze skuteczniej przyciągają wzrok do wysportowanego ciała. Kolory fluo pasują różnym typom urody, szczególnie brunetkom o nieco ciemniejszej karnacji. Blondynki powinny wybierać fluo w odcieniach żółci i pomarańczu. Stroje Anny Lewandowskiej to zazwyczaj bikini w formie "halter" (czyli lekko podtrzymujące biust od dołu) z wiązaniami na szyi i biodrach. Trenerka lubuje się również w prostych przepaskach, unikając w ten sposób śladów po ramiączkach.