Sebastian Fabijański to aktor znany z serialu "Tancerze", musicalu "Wszystko gra", a także dramatu wojennego "Miasto 44". Ostatnio znalazł się na językach mediów za sprawą występu w najnowszej produkcji Patryka Vegi, "Pitbull. Niebezpieczne kobiety". Film opowiada o brutalnych porachunkach policji i przestępców. Fabijański został obsadzony w roli przedstawiciela tej drugiej grupy.
Jego postać, gangster o pseudonimie Cukier, powstała w wyobraźni reżysera jako psychopatyczny, zmagający się z cukrzycą, "wyżyłowany" chudzielec. Aktor przyjmując rolę, miał tylko pięć tygodni na metamorfozę swojego ciała, które z początku odbiegało znacznie od powyższego opisu. Intensywne przygotowania odbywały się między innymi pod okiem cenionego trenera, Karola Wyszomirskiego.
Sebastian ćwiczył od pięciu do siedmiu razy w tygodniu. Była to kombinacja treningu siłowego oraz cardio. Jego wysiłki mogliśmy obserwować na bieżąco, dzięki zdjęciom i filmom publikowanym przez jego trenera.
Fabijański finalnie osiągnął pożądany efekt, co doskonale widać w jednej ze scen nowego "Pitbulla". Grany przez niego Cukier stoi bez koszulki, a ogromny wąż prześlizguje się po wyrzeźbionych mięśniach jego torsu.
W filmie występuje także Piotr Stramowski, ponownie wcielając się w rolę policjanta o pseudonimie "Majami". Panowie znają się także prywatnie i to już dosyć długo - w czasach szkolnych siedzieli w jednej ławce.
Do metamorfozy Sebastiana przyczyniła się także odpowiednio dobrana dieta. Jej podstawą było stopniowe wyłączanie węglowodanów i skupienie się na tłuszczach oraz białkach.
WIĘCEJ PODOBNYCH HISTORII ZNAJDZIESZ TUTAJ.