Paulina Kuczyńska to trenerka personalna i autorka bloga Llealicious. Od wielu lat pasjonuje się sportem, zdrowym trybem życia, a także szeroko pojętym coachingiem, czyli motywacją i pomocą w realizacji swoich celów i marzeń. Wierzy, że wszystko siedzi w głowie, a rzeczy niemożliwe nie istnieją. Pokazuje, że zdrowy tryb życia prowadzi nie tylko do osiągnięcia pięknej figury, ale też do uzyskania pewności siebie, energii do działania i komfortu psychicznego.
Poznaj historię Angeliki (19 lat):
"Zawsze lubiłam zdrowe jedzenie i aktywność fizyczną . Jednak moje postanowienie, że zaczynam regularne treningi oraz dietę od poniedziałku kończyło się zwykle po trzech dniach...
ZOBACZ: 15 sposobów na poprawę samopoczucia
Pomimo tego, że rano zazwyczaj jadałam owsiankę , to wieczorem zdarzała się jakaś pizza czy zapiekanka. Miałam duży problem z regularnymi ćwiczeniami i posiłkami. Niestety uwielbiam słodkości i to w każdej postaci! Bardzo często podjadałam je w nocy.
Choć nigdy nie czułam się przesadnie gruba, to jednak chciałam raz na zawsze zmienić swój styl życia. Zarówno w zakresie odżywiania, jak i aktywności fizycznej. Marzyłam o pięknej sylwetce. Zależało mi, aby zacząć spożywać zdrowe jedzenie i rozpocząć regularne treningi. Nie chciałam kolejnej nieudanej próby od poniedziałku. Na szczęście trafiłam na portal Pauliny i postanowiłam skorzystać z jej pomocy.
POZNAJ: 20 sposobów na seksowne pośladki
Moja współpraca z Pauliną rozpoczęła się na początku grudnia 2015 r. Kiedy dostałam swój pierwszy plan treningowy byłam pod wrażeniem. Zawierał dokładne informacje o tym jak wykonywać ćwiczenia, tak by osiągnąć najlepsze efekty. Treningi nastawione były na redukcję tkanki tłuszczowej oraz kształtowanie sylwetki. Koncentrowałam się przede wszystkim na nogach , pośladkach i brzuchu.
Wiele razy podczas ćwiczeń miałam momenty kiedy chciałam się poddać. Jednak moja silna wola wygrała. Dzięki temu kondycja znacznie się poprawiła. Na początku wykonywałam 4-5 treningów w tygodniu. Był to m.in trening funkcjonalny oraz ABS . Aktualnie ćwiczę 4 razy w tygodniu. Wciąż walczę o wymarzone ciało.
SPRAWDŹ: 5 przepisów na desery z nasion chia
Dieta również okazała się być niemałym wyzwaniem. Trudno było mi się przestawić na kilka posiłków dziennie w regularnych odstępach. Co więcej, musiałam zrezygnować ze słodyczy , które uwielbiam.
Moje wysyłki nie poszły na marne. Po pewnym czasie metabolizm zdecydowanie przyspieszył. Coraz szybciej zaczęłam gubić zbędne kilogramy. Nie ukrywam, że w diecie bardzo mi brakowało słodyczy. Paulina pomagała mi w chwilach słabości i proponowała różne smaczne fit przepisy . Dzięki temu nie zjadałam paczki niezdrowych ciastek.
ZOBACZ: jak przyspieszyć metabolizm
Dzięki zdrowemu odżywianiu mam więcej energii . Również moje samopoczucie znacznie się poprawiło. Kiedyś jedząc fast foody miałam znacznie mniej siły i energii. Zdarzały się również problemy z koncentracją. Dziś chętnie eksperymentuję w kuchni. Najbardziej lubię przyrządzać omlety, łączę je z warzywami lub owocami. Większość posiłków na kolejny dzień przygotowuję wieczorem, ponieważ nie zawsze mam na to czas w ciągu dnia. Teraz wiem, że nie warto jeść na szybko przypadkowej słodkiej bułki czy batona. Przede wszystkim jestem z siebie dumna, że zachowałam silną wolę. Kiedy brak mi chęci to zawsze mogę napisać do Pauliny, która natychmiast daje mi dużo motywacji !"
Jeżeli chcesz podzielić się z nami swoją metamorfozą, napisz do nas fitness_sport@agora.pl
Wejdź na blog Pauliny, polub fanpage na Facebooku i obserwuj Paulinę na Instagramie .