Z tym trzeba się po prostu urodzić... Dosłownie! - liczne badania potwierdziły, że Zlata (Julia Gunthel) ma tak elastyczne więzadła jak u niemowlęcia, a to sprawia, że 27-letnia gimnastyczka jest w stanie dokonać rzeczy niemożliwych.
Oczywiście, nie tylko naturze Zlata zawdzięcza swój sukces - jej życie to przede wszystkim codzienny, ciężki trening, dzięki któremu utrzymuje mięśnie na odpowiednim poziomie. Kobieta ma na swoim koncie kilkanaście rekordów rekordów giętkości.
Młoda Rosjanka już jako 4-latka uwielbiała gimnastykę. Zdecydowała się pójść do szkoły cyrkowej, a ze swojej pasji uczyniła sposób na życie - bierze udział w wielu zawodach, pokazach oraz sesjach zdjęciowych. Jej występy zawsze budzą niemałe emocje, zwłaszcza, gdy na przykład obserwujemy Zlatę wchodzącą do telewizora...
... lub kartonowego pudełka.
Zlata bierze udział w wielu oryginalnych sesjach zdjęciowych. "Mimo, że wszystkie pozy są dla mnie naturalne, czasami jest mi tylko trochę niewygodnie, gdy muszę długo pozować do jakiegoś zdjęcia" - przyznaje.
Zlata nigdy nie była na żadnej diecie. Sekret jej figury to codzienny trening.
Co o niej myślicie?
WIĘCEJ PODOBNYCH HISTORII - TUTAJ
