Roller do masażu, czyli popularny wałek. Jak działa roller do masażu? Kiedy i jak go używać?

Roller do masażu, nazywany także wałkiem do masażu, to jedno z tych akcesoriów do ćwiczeń, które warto mieć w domu. O ile hantle możemy zastąpić butelkami wody, o tyle roller do masażu trudno zastąpić czymkolwiek innym. A przyda nam się na pewno! Szczególnie gdy po treningu bolą nas mięśnie lub przeciążyliśmy kręgosłup. Jak działa roller do masażu? I jak używać rollera do masażu?

Jak działa roller do masażu?

Roller do masażu to bardzo innowacyjny, choć prosty w wyglądzie i obsłudze, przyrząd. Na rynku jest dostępny w różnych wariantach. Na każdej siłowni znajdziemy modele z wypustkami, miękkie lub zupełnie twarde. Jaki roller do masażu wybrać? Na początek warto uświadomić sobie, jak działa roller do masażu. Gdy poznamy jego możliwości, łatwiej nam będzie zdecydować się na właściwy model, który rozwiąże nasze problemy.

Roller do masażu ma zazwyczaj podłużny kształt. Jest wykonany ze specjalnej pianki, która jest materiałem bardzo wytrzymałym. Jego powierzchnia może być zupełnie gładka lub posiadać wiele wypustek o różnych kształtach. Rollery do masażu mają różne kolory i wzory, ale to, co się liczy to stopień twardości. To właśnie od niego zależy to, jak pomoże nam roller. Roller ma za zadanie rozmasować obolałe po treningu mięśnie lub po prostu spięte mięśnie. I tu twardość jest kluczowa.

Efekty rolowania naprawdę nas zaskoczą. Mimo początkowego bólu, po chwili poczujemy odprężenie. Bóle mięśniowe zostaną rozmasowane i mino dokuczliwe zakwasy, które doskwierają nam po treningu. Na dodatek regularne rolowanie pomoże nam zwiększyć elastyczność całego ciała. Stawy będą miały większy zakres ruchu. Będziemy czuć się lepiej i więcej czynności będzie dla nas naturalnych.

Roller do masażu pomoże nam także pozbyć się stresu. Rozluźnienie napięć mięśniowych odpręży nas. Przy okazji także poprawimy krążenie. Tlen, który dostarczymy w ten sposób do organizmu, przewędruje przez całe nasze ciało. Obolałe miejsca będą bardziej dotlenione. Taki silny masaż pomoże nam także skutecznie pozbyć się cellulitu! Pomarańczowa skórka nie ma szans z regularnym rolowaniem.

Jakie są rodzaje rollera do masażu?

Jak już wspominaliśmy, istnieje kilka rodzajów rollerów do masażu. Przede wszystkim możemy wyróżnić wałek miękki, wałek półtwardy i wałek twardy. Roller miękki jest dedykowany wszystkim tym, którzy dopiero zaczynają ćwiczyć i stawiają pierwsze kroki w rolowaniu. Natomiast roller półtwardy świetnie sprawdzi się dla osób średniozaawansowanych. Wszyscy, którzy mają już doświadczenia z treningami, starają się ćwiczyć regularnie, powinni postawić właśnie na niego. Ostatni typ – wałek twardy – jest przeznaczony dla sportowców wyczynowych. Masaż nim należy naprawdę do bolesnych przeżyć. Osoba nieprzyzwyczajona może zniechęcić się bardzo szybko.

Jak wybrać odpowiedni roller do masażu?

Skoro już wiemy, jakie są rodzaje rollerów do masażu, warto dowiedzieć się jeszcze, jak wybrać odpowiedni roller do masażu. Zwróćmy uwagę nie tylko na twardość, lecz także na średnicę. Najbardziej uniwersalny będzie ten o średnicy około 15 cm. Sama szerokość wałka powinny liczyć od 30 do 40 cm.

Ostatni aspekt, który powinien zwrócić naszą uwagę, to samo wykończenie. Na rynku są dostępne rollery gładkie, z wypustkami lub żłobieniami. Im bardziej niejednorodna powierzchnia, tym masaż skuteczniejszy, ale też bardziej bolesny.

Jak używać rollera do masażu?

Pozostaje już tylko odpowiedzieć na pytanie, jak używać rollera do masażu. Przede wszystkim pamiętajmy o tym, że rolujemy się na koniec treningu lub jako osobna aktywność. Zadaniem masażu rollerem jest zminimalizowanie bólu po treningu. Bez sensu jest więc ponownie wracać po nim do ćwiczeń.

Gdy wybierzemy partie ciała, przykładamy do niej roller. Gdy przykładowo boli nas mięsień czworogłowy uda, to przybliżamy do niego roller. Naciskamy, masujemy, napieramy na niego całym ciężarem ciała. To bolesny masaż, ale naprawdę skuteczny! Możemy w ten sposób masować dowolną część ciała – kręgosłup, uda, łydki, pośladki, ramiona.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.