Curling, czyli zimowy sport olimpijski. Czy możemy uprawiać curling w Polsce?

Curling to zimowy sport, którego zasad nikt do końca nie rozumie. Śmieszy nas, trochę dziwi. Po lodzie biegają zawodnicy, którzy dziwnymi "czajniczkami" odbijają krążek. Nie bądźmy ignorantami! Curling może być naprawdę fascynującym doświadczeniem. Na czym polega? Co to jest tak właściwie curling i czy możemy uprawiać go w Polsce?

Sporty zimowe - curling

Sport zimowy curling nie ma swojej polskiej nazwy. Przyjęła się już nazwa curling, którą wymawiamy jako “karling”. Jest to sport zespołowy, zaliczany do dyscyplin precyzyjnych. W turnieju biorą udział dwie drużyny liczące czterech zawodników. Podczas gry wypuszcza sie na taflę lodu kamień, który ma zmierzać do miejsca zwanego “domem”. Liczba punktów zależy od liczby kamieni, które dotrą najbliżej tego miejsca. Jest to więc faktycznie bardzo precyzyjny sport. Nie bez powodu niektórzy nazywają go “szachami na lodzie”.

Curling - sport ze Szkocji

Curling to sport zimowy, który wywodzi się ze Szkocji. Historia curlingu jest bardzo ciekawa i sięga aż dawnych czasów średniowiecznych. Co ciekawe, już wtedy sport curling budził emocje, kontrowersje i niezrozumiałe może z naszego dzisiejszego punktu widzenia zainteresowanie. Jesteśmy przyzwyczajeni do oglądania dużo bardziej spektakularnych dyscyplin sportowych. Tu jednak chodzi o coś innego już tempo i emocjonujące zwroty akcji.

Co to jest curling?

Wciąż zastanawiacie się, co to jest curling? Tak jak pisaliśmy, to sport zimowy, podczas którego najważniejsza jest precyzja i absolutna koncentracja. To nie jest dla każdego! Aby grać w curling potrzebne są tylko trzy przedmioty: odpowiednie buty, szczotka oraz granitowe kamienie. Zawodnicy wychodzą na lodowisko i zaczyna się magia. Czasem, gdy oglądamy curling przypadkiem w telewizji, mamy wrażenie, że jest to dziwne popychanie krążka po lodzie. Ale curling ma bardzo skomplikowane zasady.

Curling - zasady

Zacznijmy od tego, jak wygląda boisko. Zawodnicy grają na lodowisku. To prostokątna tafla specjalnie przygotowanego lodu, na którym są namalowane dwa zestawy kół (czyli tak zwane domy). W grze mogą wziąć udział dwie drużyny. Każda z nich składa się z czterech zawodników. Z czego każdy ma ściśle określoną rolę. Mamy więc, używając angielskiej nomenklatury, "lead", "second", "third" i kapitana - "skip". W Polsce nazywamy ich, jak łatwo się domyślić, otwierającym, drugim, trzecim oraz czwartym.

Każdy zespół dostaje na początku rozgrywki osiem granitowych kamieni, z czego każdy z nich waży 19,1 kg. Są naprawdę ciężki! A naprawdę nie wyglądają na takie, kiedy patrzy się na nie przez ekran telewizora czy nawet z widowni. Warto wiedzieć, że humorystycznie często są nazywane “czajniczkami”. I faktycznie, kiedy bliżej się im przyjrzymy, to przypominają kształtem naczynia do gotowania wody na herbatę.

Podczas jednej partii meczu każdy z zawodników wypuszcza po dwa kamienie. Robią to na zmianę z zawodnikiem drużyny przeciwnej. Osoba zagrywająca ma ostateczny wpływ na to, gdzie znajdzie się kamień. Odpowiednia prędkość, kierunek i rotacja kamienia leży w jego rękach. Sędzia liczy punkty, gdy kamienia wszystkie będą w polu. Wszystkie zostaną wykorzystane.

Najważniejszą osobą jest skip. On jako kapitan drużyny decyduje o zagraniach każdego gracza i ogólnie o całej strategii zespołu. W odpowiednim czasie pokazuje szczotką miejsce w “domu”, w którym konkretny zawodnik ma umieścić kamień.

Cel gry jest oczywisty. Każdej drużynie zależy na zdobyciu jak największej liczby punktów. Ze względu na liczbę kamieni, maksymalnie w jednej rundzie rozgrywki można zdobyć osiem punktów. Ale to zdarza się sporadycznie. To naprawdę trudna rozgrywka.

Curling w Polsce

Curling w Polsce nie należy do popularnych sportów. Jednak mamy już pewne dokonania w tej dziedzinie. Za symboliczny początek curlingu w Polsce uznajemy 2002 rok. Kiedy to zarejestrowano w KRS Polskie Stowarzyszenie Curlingu. To pierwszy curlingowy klub w Polsce. To był przełomowy rok dla curlingu w Polsce, ponieważ wtedy też miał miejsce pierwszy występ polskiej drużyny na turnieju curlingowym. Nasza drużyna PSC zajęła podczas zawodów na Savona Cup w Pradze 19. miejsce.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.