Fałsz.
Nie ma dowodów na to, że gorące powietrze z suszarki, czy noszenie czapki przyspiesza lub wywołuje łysienie. Utrata włosów związana jest ze złym funkcjonowaniem cebulek włosowych, a nie czynnikami zewnętrznymi.
Fałsz.
Jak dotąd nie udowodniono tego jednoznacznie. Wiadomo, że długotrwałe wystawianie jąder na działanie podwyższonej temperatury zmniejsza liczebność plemników, ale nie można o to winić majtek.
Fałsz.
Liczba cebulek włosowych i ich sprawność działania warunkuje gęstość owłosienia i grubość włosów. Dlatego częste golenie nie poprawi ani gęstości, ani jakości zarostu.
Prawda.
U osiemnastolatków poziom testosteronu jest najwyższy, a od niego zależy popęd seksualny. Czasami jednak poziom testosteronu nie przekłada się bezpośrednio na sprawność seksualną, która zależy też od stanu zdrowia i kondycji psychicznej.
Fałsz.
Ból nie przynosi żadnych korzyści. Jeśli ktoś trenuje aż do granicy bólu, lub wykracza poza nią, mocno ryzykuje zdrowiem.
Fałsz.
Rodzajem raka, który nadal zabija najwięcej mężczyzn jest rak płuc. Rak prostaty oscyluje w okolicy drugiego-trzeciego miejsca w tym smutnym rankingu.
Fałsz.
Faktem jest, że mężczyzna może zachorować na raka piersi, ale są to niezmiernie rzadkie przypadki. Zdarzają się u mężczyzn obciążonych genetycznie, o podwyższonym poziomie estrogenów, z chorobami wątroby, alkoholizmem i otyłością.
Fałsz.
Osteoporoza to choroba osłabiająca kości, zwiększająca ryzyko złamań. Szkielety mężczyzn są zwykle mocniejsze niż kobiece i wolniej słabną. Jednak z upływem czasu kości mężczyzn także stają się bardziej podatne na złamania. Największe ryzyko osteoporozy dotyka mężczyzn w podeszłym wieku, uzależnionych od alkoholu, ze zbyt niskim poziomem testosteronu, stosujących leki sterydowe i cierpiących na choroby jelit.
Prawda.
Chociaż w penisie nie ma kości, można go "złamać". Jest to rzadka forma urazu prącia (około 1-2% jego urazów), polegająca na przerwaniu ciągłości błony białawej ciała jamistego w trakcie wzwodu członka. Uszkodzenia leczy się chirurgicznie.
Prawda.
Dwa rodzaje substancji rakotwórczych można znaleźć w grillowanym mięsie. Jedne pochodzą z dymu powstałego na skutek podgrzewania tłuszczu kapiącego na żar. Gromadzą się na powierzchni mięsa. Drugi typ rakotwórczych związków powstaje w samym mięsie na skutek wysokiej temperatury.
Grillowanie mięsa na aluminiowych tackach i uprzednie marynowanie go w soku z cytryny lub occie, znacząco redukuje ilość tych szkodliwych substancji.