Kto powiedział, że sporty walki są wyłącznie dla mężczyzn? Nauka samoobrony to nie tylko machanie rękami i nogami, ale wzmacnianie charakteru, samooceny i pewności siebie - nie tylko na macie, lecz także w codziennych kontaktach w pracy, a także - w relacjach z bliskimi. Wiem, o czym mówię, bo od 15 lat jestem zawodniczką taekwondo, zdobyłam vice Puchar Europy w walkach kobiet, a aktualnie dzielę się swoją pasją z innymi jako instruktorka.
Brazylijska sztuka walki opierająca się głównie na kopnięciach i elementach akrobatycznych wykonywanych w rytm muzyki. Ogromny nacisk kładzie się na kopnięcia obrotowe i wyskoki. Tutaj liczy się lekkość i spryt. Wszystkie ruchy są formą tańca, nie musisz obawiać się walki. Ogromną zaletą jest niezwykła zwinność, której nauczysz się w trakcie treningów. Charakterystycznym elementem capoeiry jest tzw. roda.
Niezależnie od odmiany capoeiry, a tych istnieje wiele, wszędzie możemy spotkać się z tzw. roda. Roda to rytuał, w którym uczestnicy tworzą zamknięty krąg, wszyscy śpiewają, część gra na instrumentach. Do środka kręgu wchodzą pary, które toczą ze sobą symulowaną walkę.
Filozofia w capoeirze to jeden z ważniejszych aspektów tej sztuki walki. Tak, jak każda ze sztuk, capoeira ma swoje tradycje, zasady i reguły. To kultura wykształciła tę sztukę walki, dlatego też jest ona przeplatana na treningach.
Jedną z głównych zasad jest obranie mistrza, którego śladami będzie się szło. Liczy się szacunek i lojalność wobec trenera i grupy, z którą się trenuje.
Nie bez powodu na treningach pojawia się oprawa muzyczna. Pieśni grane i śpiewane w trakcie treningu są dobrane do charakteru rody. Każda z pieśni ma swoje znaczenie. Narrator kieruje pieśnią, a pozostali odpowiadają chórem. Zadaniem muzyki jest nadanie boskiej energii całemu rytuałowi, co podkreśla duchowość capoeiry.
Miałam okazję uczestniczyć w zajęciach capoeiry w klubie UNICAR Warszawa. Muszę przyznać, że to ogromna moc pozytywnej energii. Na treningu wszyscy są uśmiechnięci, grają na instrumentach, śpiewają i walczą za pomocą tańca! Nie ma rywalizacji, na zajęciach panuje przyjazna atmosfera. Kiedy tylko weszłam na salę, wszyscy powitali mnie z uśmiechem, zaprosili do siebie, pomagali w trakcie treningu. Trenujący zachowywali się, jak jedna wielka rodzina. Jeśli więc chcesz poznać niesamowitych ludzi, poprawić gibkość, zwinność oraz kondycję fizyczną, to dłużej się nie zastanawiaj! Wbijaj na capoeirę.