Caroline Wozniacki to Duńska tenisistka pochodzenia polskiego. Zwyciężczyni 27 turniejów WTA w grze pojedynczej, w tym pięciu rangi WTA Premier Mandatory i WTA Premier 5. Wozniacki w swojej karierze, wystąpiła w dwóch wielkoszlemowych finałach, podczas US Open 2009 oraz 2014. Finał Australian Open 2018 będzie zatem jej trzecim występem w finale turnieju wielkoszlemowego.
W kończącym sezon turnieju WTA Finals w Singapurze, Caroline Wozniacki trafiła do grupy czerwonej. Pokonała wówczas Elinę Switolinę i Simonę Halep oraz uległa Caroline Garcii. Do półfinału awansowała z drugiego miejsca w grupie, a w meczu o finał pokonała Karolinę Pliskovą. W meczu finałowym zwyciężyła Venus Williams 6:4, 6:4, po raz pierwszy w karierze triumfując w tych rozgrywkach.
Sezon 2018 Wozniacki zainaugurowała występem w zawodach w Auckland, odnosząc zwycięstwo w pierwszej rundzie nad Madison Brengle. Następnie wygrała z Petrą Martić, a ćwierćfinale pokonała Sofię Kenin. W półfinale spotkała się z Sachią Vickery, triumfując nad nią, jednak w finale zawodów przegrała z Julią Goerges.
Wygrana WTA Finals w Singapurze oraz tegoroczna fenomenalna gra Wozniacki podczas Australian Open, mogą przynieść jej w nagrodę pierwszy wielkoszlemowy tytuł. Przy okazji, po sześciu latach, Dunka może powrócić również na pierwszą pozycję rankingu WTA.
Na kortach Melbourne Park, Wozniacki, pokazuje że zasługuje na to, by sięgnąć po swoją pierwszą wygraną w wielkoszlemowym turnieju. Dunka imponuje aktywnością, a jej odważna oraz ofensywna gra robi niezłe wrażenie.
Caroline Wozniacki w momentach zagrozenia potrafi grać swój najlepszy tenis i pokazać, kto rządzi na korcie. Jest to niewątpliwie cecha mistrzów, którą nie każdy może się pochwalić.
Caroline Wozniacki jest nie tylko jedną z najlepszych tenisistek świata, ale również niesamowicie atrakcyjną kobietą. Jej sylwetka jest godna pozazdroszczenia, a sama tenisistka świadoma jest swoich zalet. "Chodzi o to, by wyglądać zdrowo. Mam kształty, nie wyglądam jak supermodelka, ale to okej ponieważ wyglądam dobrze na swój własny sposób"- mówi tenisistka.
Dunka ma na swoim koncie kilka odważnych sesji zdjęciowych. Nie ma oporów, by pokazywać swoje wysportowane ciało, czy pozować nago przed kamerą. Jedną z odważniejszych sesji, w której wzięła udział jest ta dla ESPN.
Podczas jednego z wywiadów, Caroline przyznała, że nie zwraca uwagi na krytykę innych w stosunku do jej rozbieranych sesji. "Ludzie zawsze będą mieć swoje zdanie. Niektórzy będą Cię kochać, a inni nie"- powiedziała piękna tenisistka.
Odpowiedź na to pytanie poznamy już w sobotę 27 stycznia. Jedno jest pewne, Dunka ma ma naprawdę spore szanse na to by pierwszy raz w swojej karierze zwyciężyć wielkoszlemowy turniej.