Masz problem z otyłością brzuszną? Zobacz, jak poradzić sobie z tym problemem

Otyłość brzuszna jest problemem nie tylko wizualnym, ale przede wszystkim zdrowotnym. Najczęściej wiąże się z brakiem ruchu i niewłaściwym odżywianiem, choć może też mieć przyczyny chorobowe. Dlatego też w trosce o swoją formę, powinniśmy zadbać także o pozbycie się dodatkowej oponki i fałdek. Dlaczego otyłość brzuszna jest tak niebezpieczna i jak z nią walczyć?
. . Fotolia

Jakie są przyczyny otyłości brzusznej?

Otyłość brzuszna nazywana jest też często "otyłością typu jabłko", "otyłością androidalną", czy też "otyłością trzewną". Znacznie częściej dotyka mężczyzn, niż kobiety i niesie ze sobą ryzyko bardzo wielu chorób. Posiadanie lekko wystającego brzuszka nie oznacza jednak zaraz, że mamy otyłość brzuszną - nie musi nawet oznaczać nadwagi.

Aby wystąpiła otyłość brzuszna, obwód pasa danej osoby musi przekraczać dopuszczalne normy. Dla kobiet jest to 88 centymetrów, a dla mężczyzn 94 centymetry. Innym sposobem jest podzielenie obwodu mierzonego w okolicy pasa przez obwód bioder. Jeśli wynik będzie większy niż 1 u mężczyzn lub też 0,85 u kobiet, oznacza to otyłość brzuszną.

Skąd się ona jednak bierze? Przyczyn można doszukiwać się w hormonach - to one odpowiadają za odkładanie się tłuszczu na biodrach, pośladkach oraz udach u kobiet i właśnie na brzuchu u mężczyzn. Tam właśnie tkanka tłuszczowa zawiera więcej naczyń krwionośnych, komórek oraz receptorów, co sprawia, iż szybciej wzrasta. Dlatego też kobiety mają problem z otyłością brzuszną najczęściej dopiero po menopauzie - gdy produkcja żeńskich hormonów spada. Za pojawienie się tego problemu mogą odpowiadać także niektóre leki, a nawet przewlekły stres!

. . Fotolia

Jak walczyć z otyłością brzuszną?

Jak pozbyć się otyłości brzusznej? Przede wszystkim należy wprowadzić ograniczenia na pewne produkty - już 100 kalorii więcej, zjadane codziennie przez długi czas, mogą doprowadzić do szybkiego wzrostu wagi! A dodatkowa tkanka tłuszczowa na pewno odłoży się również na brzuchu - wszak wiele kobiet narzeka na tak zwaną "oponkę" w okolicy bioder, która świadczy o zbyt dużej ilości kilogramów i nieestetycznie wygląda. Mało kobiet jest też zadowolonych z wyglądu swojego brzucha - nawet jeśli jeszcze nie doskwiera im przesadna otyłość.

Odchudzanie brzucha musi polegać na połączeniu ćwiczeń na brzuch z odpowiednią dietą. Nie bez znaczenia jest również unikanie długotrwałego stresu - trzeba nauczyć się relaksować i codziennie znaleźć choć trochę czasu dla siebie. Wskazana jest także joga, medytacje, relaksacyjne kąpiele, słuchanie muzyki - wszystko, co nas odpręża! Lepsze samopoczucie dodaje energii do treningu i do zdrowego życia!

. . Fotolia

Dieta na otyłość brzuszną

Dieta przy otyłości brzusznej powinna zawierać białe mięso, razowe pieczywo i dużo ryb, które są źródłem cennych kwasów omega-3 i omega-6, nie tylko poprawiających odporność, ale również obniżających poziom złego cholesterolu we krwi. W trakcie odchudzania należy pić dużo wody, która oczyści organizm z toksyn oraz herbatki ziołowe, które dodatkowo wspomogą ten proces. Wskazane jest również spożywanie dużej ilości warzyw i owoców - zwłaszcza melonów i jagód. Dietę wspomóżmy odtłuszczonymi produktami mlecznymi, wzbogaconymi o kiełki.

Warto pamiętać o jedzeniu 5 posiłków dziennie - i o tym, aby nie najadać się do syta. W ten sposób przyzwyczaimy organizm do mniejszej ilości jedzenia oraz do cyklicznego produkowania soków trawiennych.

. . Fotolia

Odpowiednie ćwiczenia

Otyłość brzuszna może doprowadzić do rozwoju między innymi cukrzycy, nadciśnienia, miażdżycy i zwyrodnienia stawów. Jeśli ktoś zmaga się już z ich objawami, powinien stopniowo wprowadzać ćwiczenia do swojej codzienności i najlepiej skonsultować ich częstotliwość oraz intensywność z lekarzem.

Poleca się ćwiczyć początkowo 3 razy w tygodniu - po 40 minut. Dobrze byłoby po pewnym czasie zwiększyć częstotliwość do 4 razy i ćwiczyć przez godzinę. Najlepiej zacząć od spacerów, joggingu, jazdy na rowerze oraz pływania, a potem włączyć do tego trening na siłowni, albo gimnastykę.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.